Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 23 kwietnia 2023, 06:35

autor: Kamil Kleszyk

Gorąco oczekiwane MMO Throne and Liberty miało zostać opóźnione tuż przed premierą

Gracze wyczekujący premiery nadziei gatunku MMO, gry Throne and Liberty, będą musieli uzbroić się w jeszcze trochę cierpliwości. Według najnowszych doniesień debiut produkcji studia NCsoft został przesunięty.

Źródło fot. NCsoft
i

Według koreańskiego portalu MNT (via MeinMMO) studio NCsoft podjęło decyzję o przesunięciu wydania długo wyczekiwanej gry MMORPG Throne and Liberty na październik 2023 roku. Co ciekawe, pierwotnie plany zakładały, że produkcja trafi na rynek na przełomie maja i czerwca. Skąd zatem taki ruch ze strony twórców niemal w przeddzień premiery tytułu?

Według źródeł dziennikarzy powodem przesunięcia debiutu Throne and Liberty są przede wszystkim dwie wielkie czerwcowe premiery – Diablo IV i Final Fantasy XVI – z którymi NCsoft nie chciało konkurować.

Zamiast tego deweloperzy planują zorganizować w maju zamknięte beta-testy gry na terenie Korei Południowej i Ameryki Północnej.

Warto jednak podkreślić, że są to to ciągle doniesienia nieoficjalne. W momencie pisania tej wiadomości nie otrzymaliśmy oficjalnego komunikatu ze strony NCsoft.

Nie pierwszy raz

Jeśli jednak informacje okażą się być prawdziwe, nie będzie to pierwsze przesunięcie premiery Throne and Liberty. Produkcja była blisko debiutu już w 2017 roku jako kolejna odsłona serii Lineage. Twórcy jednak postanowili przenieść grę na silnik Unreal Engine 4 i uczynić z niej zupełnie osobny byt. O Throne and Liberty świat szerzej usłyszał dzięki bardzo dobrze odebranemu trailerowi, którego zobaczyły miliony widzów.

Przypomnijmy na koniec, że dzięki Amazon Games tytuł będzie dystrybuowany w Europie, obu Amerykach i Japonii. Gra trafi na PC oraz konsole PlayStation 5 i Xbox Series S/X ze wsparciem crossplayu.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej