Aktor Ben Prendergast, który użyczył głosu postaci Tyra w God of War: Ragnarok, wyznał, że nie był to jego ostatni występ w roli nordyckiego boga. Czyżby artysta przypadkowo zdradził plany kontynuacji serii?
Debiutujący w listopadzie 2022 roku God of War: Ragnarok spotkał się ze świetnym przyjęciem zarówno graczy, jak i branżowych krytyków. O sukcesie tytułu świadczą nie tylko świetne recenzje, ale również sprzedaż. Z opublikowanego w lutym tego roku raportu Santa Monica Studio wynika, że tytuł zdążył trafić do 11 mln nabywców. Taka popularność rozbudziła więc pytania, czy Sony zdecyduje się kuć żelazo póki gorące i będzie dalej eksploatować kultową markę.
I powiem tak – to nie jest ostatni raz, kiedy widzieliście Tyra.
Niemniej komentarz aktora rozbudza nadzieje, że za kulisami podejmowane są już odpowiednie kroki, mające na celu dostarczyć fanom kolejną historię z cyklu zapoczątkowanego 18 lat temu. Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak tylko uzbroić się w cierpliwość i czekać – tym razem na konkretne, oficjalne komunikaty w tej sprawie.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
15

Autor: Kamil Kleszyk
Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.