Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 29 marca 2022, 22:12

Gameplaye z Bloodborne Kart; humorystyczne wyścigi nawiążą do klasyki

Po zapowiedzi Bloodborne Kart nie musieliśmy długo czekać na pierwsze gameplaye z gry. Dowiedzieliśmy się również co nieco na temat systemu ulepszeń, który ma do niej trafić.

W ostatni piątek poinformowaliśmy Was, że powstaje Bloodborne Kart – gra wyścigowa od autorki wydanego niedawno demake’u Bloodborne. Internautka posługująca się pseudonimem Lilith Walther zapowiedziała, że tytuł wyjdzie, „kiedy będzie gotowy”, więc wydawało się, iż nie uświadczymy zbyt szybko żadnych gameplayów. Te jednak się pojawiły – na poniższym możecie zobaczyć fragment rozgrywki z trybu walki (ang. battle mode), a tutaj, tutaj i tutaj jak postać gracza przemierza ulice Yharnam na motocyklu. Ach, ta muzyka!

Oglądając wymienione wideo, można zauważyć kilka niedoskonałości. Obiekty niszczone przez jadący pojazd nie spowalniają go, a z pistoletu da się strzelać w nieskończoność. Lilith Walther zapewnia jednak, że oba te elementy ulegną zmianie, a co więcej, dodanych zostanie więcej ulepszeń, z których każde – po określonej liczbie użyć – będzie odrzucane.

Całość budzi więc bardzo silne skojarzenia z wydaną na pierwsze PlayStation grą CTR: Crash Team Racing. Podobna ma być również kamera – nie da się jej obracać dowolnie, a jedynie zmieniać kąt widzenia o 90 i 180 stopni (czyli na taki „od boku” i „od przodu”). Zapowiada się więc klasyka w pełnym wydaniu!

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej