„Dwójka” może i odnosi sukcesy na rynku, ale wierni gracze nie zapominają o jej poprzedniczce. Fanów zaczyna martwić niepewny los oryginalnego Path of Exile.
Path of Exile 2 to obecnie jeden z najpopularniejszych tytułów na rynku gier, konkurujący z samym Diablo 4, choć wciąż znajduje się we wczesnym dostępie. Grinding Gear Games wkrótce udostępni pierwszą aktualizację, wprowadzającą między innymi poprawki balansu – i nawet jeśli ARPG jest daleki od ideału, część fanów już teraz przyznaje, że przebija on „jedynkę”.
Po drugiej stronie barykady znajdziemy jednak osoby, które wciąż chętnie wracają do Path of Exile z 2013 roku i wiernie czekają na nową aktualizację. Czy taka nadejdzie? Niektórzy mają coraz większe wątpliwości.
Dyskusję rozpoczyna wpis gracza na Reddicie, który wyraził swoje zmartwienie brakiem wieści na temat aktualizacji do PoE. Ostatni patch miał miejsce w lipcu zeszłego roku; w październiku zaś ogłoszono przełożenie wersji 3.26 na początek 2025 roku, obstawiając końcówkę stycznia jako najbardziej prawdopodobną datę.
Miesiąc później Jonathan Rogers i Mark Roberts oznajmili, iż aktualizacja najpewniej pojawi się dopiero pod koniec lutego. Od tamtej pory nastała cisza radiowa, przynajmniej jeżeli chodzi o PoE. Nic dziwnego, że fani czują się zaniepokojeni losami pierwowzoru, zwłaszcza kiedy „dwójka” tak szybko doczekała się swojej aktualizacji.
Do tej pory [„jedynka”] wydaje się porzucona, nawet jeśli rozwój PoE 2 jest ufundowany przez graczy, którzy latami wspierali swoją ulubioną grę. Jedyne co dostajemy to tryb konserwacji, mimo że obiecywano rozwój i aktualizacje do PoE 1.
- raymennn

Autor oryginalnego wpisu zaznacza, że obecna liga 3.25 trwa w PoE od 170 dni, podczas gdy wcześniej przeciętny czas wynosił ich 90. Biorąc pod uwagę skupienie Grinding Gear Games na rozwoju PoE 2, upragniona aktualizacja być może zostanie odłożona jeszcze dalej w czasie. Nie pomaga tutaj wysoki próg wejścia do „dwójki”, odrzucający nawet część wieloletnich fanów.
PoE 2 nie jest dla mnie i mogę powiedzieć, że wiele osób myśli podobnie. Grając w to czuję się, jakbym szedł do pracy, bo trzeba być non stop skupionym.
- raymennn
Obecnie wiele elementów rozgrywki PoE 2 (np. mechanika atlasu, układ map, system craftingu, nawet umiejętności) wydaje się być gorsze niż w PoE 1, co sprawia, że finalne doświadczenie jest żmudne i nieangażujące. Dlatego w najbliższej przyszłości zostanę przy „jedynce”.
- Borotnik
Pozostali komentujący wierzą, że na kolejne wieści najpewniej będziemy musieli poczekać, a samo GGG nie jest do końca pewne, kiedy aktualizacja 3.26 będzie gotowa. Biorąc pod uwagę liczbę graczy mających masę dobrych wspomnień z „jedynki”, przysłowiowe zabicie PoE nie miałoby większego sensu.
PoE jest „sezonową” grą, w którą ludzie grają przez 1-2 miesiące, a potem znikają do czasu rozpoczęcia nowej ligi. Najlepszą decyzją byłoby wspieranie obu gier jednocześnie. Gdyby każda gra miała 4-miesięczną ligę, mogliby mieć pod sobą całą scenę ARPG, co 2 miesiące ogłaszając nowy sezon.
GGG najpewniej nie rozumie, że ludzie grający tylko w PoE 1 nie przejdą ot tak do PoE 2 bez drastycznych zmian w filozofii projektu gry. Nawet jeśli całkowicie porzucą „jedynkę”, ci gracze przeniosą się do innej gry zamiast do „dwójki”.
Czy „jedynka” rzeczywiście doczeka się nowego sezonu? A może teorie spiskowe mają rację bytu i GGG specjalnie odwleka aktualizację w czasie? O tym przekonamy się w momencie nadejścia wspominanej końcówki stycznia bądź lutego.
1

Autor: Aleksandra Sokół
Do GRYOnline.pl trafiła latem 2023 roku i opowiada o grach oraz wydarzeniach z ich świata. Absolwentka filologii angielskiej, która potrafiła poświęcić całą pracę naukową postaci komandora Sheparda z serii Mass Effect. Ma doświadczenie w pracy przy tłumaczeniach audiowizualnych, a obecnie godzi pracę anglistki z pasją, jaką jest pisanie. Prywatnie książkara, matka dwóch kotów, a także zagorzała fanka Dragon Age'a i Cyberpunka 2077, która pół życia spędziła po fandomowej stronie Internetu.