Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość promocje 27 października 2020, 18:15

autor: Michał Kułakowski

Elite: Dangerous Horizons za darmo dla wszystkich właścicieli podstawki

Pakiet rozszerzeń Elite: Dangerous Horizons dla popularnego kosmicznego symulatora studia Frontier Developments został właśnie udostępniony za darmo posiadaczom podstawki na komputerach PC oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One. Zestaw zadebiutował pierwotnie na tych platformach kilka lat temu.

Studio Frontier Developments ogłosiło właśnie, że pakiet rozszerzeń Horizons dla rozwijanego od wielu lat kosmicznego symulatora Elite: Dangerous został udostępniony za darmo wszystkim posiadaczom podstawowej wersji gry na pecetach oraz konsolach Xbox One i PlayStation 4. Po najnowszej aktualizacji tytułu stał on się integralną częścią podstawki i nie wymaga już osobnej instalacji.

Na pakiet Elite: Dangerous Horizons, który pierwotnie zadebiutował w 2015 roku, składa się w sumie pięć DLC wprowadzających szereg nowości do podstawowej wersji gry. Największą z nich jest możliwość lądowania na odwzorowanych w skali 1:1 planetach i ich eksplorowania za pomocą specjalnego pojazdu naziemnego SRV Scarab.

Oprócz tego pakiet oferuje nowy system misji, kolejne przedmioty do wytworzenia, myśliwce krótkiego zasięgu oraz rozbudowane opcje multiplayer, pozwalające zaprosić innych graczy na mostek naszego okrętu. Deweloperzy zaznaczają, że osoby, które wcześniej zakupiły Horizons, w ramach rekompensaty otrzymały specjalny schemat malowania o nazwie Azure, który jest kompatybilny ze wszystkimi statkami kosmicznymi w grze.

Na koniec należy przypomnieć, że w przyszłym roku do fanów Elite trafi kolejny dodatek o nazwie Odyssey, który upodobni grę jeszcze bardziej do powstającego w bólach Star Citizen. Pozwoli on na opuszczenie kokpitu statku i pieszą eksplorację planet. Na ich powierzchni mają pojawić się również lokacje zasiedlone przez postacie niezależne.

  1. Elite: Dangerous Horizons – oficjalna strona dodatku
  2. Elite: Dangerous – poradnik do gry
  3. Recenzja gry Elite: Dangerous - w kosmosie nikt nie usłyszy Twojego marudzenia