Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 5 listopada 2021, 19:28

eFootball 2022 z pierwszą aktualizacją; Konami znów przeprasza i przekłada wersję 1.0 na wiosnę

Patch 1.0 do gry eFootball 2022 nie ukaże się – jak zapowiadano – w tym roku, a dopiero wiosną przyszłego. Konami przeprasza fanów i zapewnia, że ciężko pracuje, by naprawić „kopankę”, czego dowodem ma być udostępniona aktualizacja 0.9.1, która eliminuje część błędów.

Złe wieści dla osób, które wciąż wierzą w sukces eFootball 2022, czyli opartej na modelu free-to-play „kopanki” od Konami. Po fatalnym (fal)starcie, który zaliczyła gra, przedstawiciele japońskiej firmy bili się w pierś i obiecywali rychłe poprawki. Dziś dostaliśmy niewielką porcję tych drugich i kolejne przeprosinywraz z informacją, że obiecany na końcówkę tego roku patch 1.0 ukaże się dopiero na wiosnę. Cóż, najwyraźniej liczba w tytule do czegoś zobowiązuje. Wkrótce ma również zostać udostępniony plan dalszego rozwoju gry.

Źródło: twitter.com/play_eFootball/status/1456432540508557315.

W ramach swego rodzaju zadośćuczynienia Konami wypuściło aktualizację 0.9.1, która ma naprawić część glitchy i innych błędów. Pełną listę zmian znajdziecie tutaj. Nie jest ona zbyt okazała, ale po cichu można liczyć, że to krok ku czemuś lepszemu. Z drugiej jednak strony trudno wieszczyć nagłą odmianę, gdy się popatrzy na (rzekomo) wyeliminowane problemy – znikających nagle zawodników, możliwość minięcia się strzelca z piłką, sędziego grzęznącego w murawie czy cieszące się szczególną popularnością w sieci „nienaturalne emocje na twarzach piłkarzy”.

Co ciekawe, Konami postanowiło również anulować wszystkie zamówienia przedpremierowe na DLC Premium Player Pack i zarządziło automatyczne zwroty pieniędzy dla osób, które zdążyły zdecydować się na zakup. Biorąc pod uwagę 11-procentowy odsetek pozytywnych recenzji na Steamie, takich (nie)szczęśliwców nie powinno być zbyt wielu.

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej