Dzisiaj odbędzie się premiera RoboCop: Rogue City, czyli pierwszoosobowej strzelanki autorstwa znanego z Terminator: Resistance rodzimego studia Teyon.
Aktualizacja: Gra jest już dostępna i budzi spore zainteresowanie graczy (obecnie na Steamie bawi się ponad 3,5 tysiąca osób jednocześnie), którzy wydają się z niej bardzo zadowoleni – na ten moment odsetek pozytywnych recenzji wynosi 97% przy 212 wystawionych opiniach na platformie firmy Valve.
Za kilka godzin na rynku zadebiutuje RoboCop: Rogue City, czyli gra FPS oparta na popularnej przed laty serii filmowej. Za projekt odpowiada polskie studio Teyon, czyli autorzy Terminator: Resistance. Należy dodać, że dzisiaj odbędzie się oficjalna premiera – osoby z preorderami rozpoczęły zabawę już 31 października.
Gra zbiera dobre recenzje, choć o zachwycie mediów branżowych nie ma mowy. Według serwisu OpenCritic produkcja posiada średnią ocen na poziomie 71%. Rzut oka na Metacritic pozwala jednak stwierdzić, że że wersja na PC zbiera znacznie lepsze noty – ich średnia to 78%, podczas gdy najchłodniej (tylko 70%) przyjęta została edycja na PS5.
Poniżej przytaczamy przykładowe recenzje:
Jak widać, rozstrzał ocen jest duży i nie ma tutaj mowy o żadnym konsensusie. Ogólnie większość recenzentów chwali wyśmienity klimat, wiernie odtwarzający filmowe pierwowzory, oraz miodną rozgrywkę. Grze obrywa się głównie za relatywnie niski budżet oraz niedopracowanie niektórych elementów, takich jak np. wygląd postaci ludzkich czy nie zawsze prawidłowe wykrywanie kolizji przez silnik (np. podczas rzucenia kryminalistą w sufit).
Na koniec warto przytoczyć wymagania sprzętowe pecetowej wersji gry.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
22

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.