filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 13 września 2022, 09:00

autor: Marcin Nic

Dziś premiera Edgerunners, anime ze świata Cyberpunk 2077

Fani Cyberpunka 2077 ostatnie tygodnie mogą zdecydowanie zaliczyć do udanych. Gra otrzymała kolejną aktualizację, a także został zapowiedziany pełnoprawny dodatek. A dziś na Netfliksie debiutuje również serial Cyberpunk: Edgerunners.

Źródło fot.: Cyberpunk: Edgerunners; Netflix; 2022

Cyberpunk: Edgerunners opowiada oddzielną historię w znanym z gry wideo świecie. Już dzisiaj produkcja ta trafiła na platformę streamingową Netflix, a do obejrzenia udostępniono dziesięć odcinków.

Karty podarunkowe do Netflixa kupisz tutaj

Jak można spodziewać się po samym tytule, anime zostało osadzone w świecie znanym z gry Cyberpunk 2077. Oznacza to więc, że podczas oglądania serialu widzowie zobaczą miejsca znane z hitu stworzonego przez deweloperów z CD Projekt RED.

Historia w Cyberpunk: Edgerunners koncentruje się na postaci Davida Martineza, który stara się przeżyć na niebezpiecznych ulicach miasta Night City. Z czasem zostaje on tytułowym edgerunnerem, czyli wyjętym spod prawa najemnikiem.

Serial został stworzony przez Japończyków ze Studio Trigger. Nie oznacza to jednak, że nie mamy do czynienia z żadnym polskim akcentem. Jednym z nich jest piosenka, którą możemy usłyszeć na końcu każdego odcinka. Za jej nagranie odpowiedzialny jest Dawid Podsiadło, który nad utworem pracował z Akirą Yamaoką. Jest to jedna z najbardziej znanych postaci japońskiej branży muzycznej. Jego prace możecie znać między innymi z Castlevanii oraz Silent Hill.

Marcin Nic

Marcin Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

więcej