Doczekaliśmy się premiery Diablo Immortal. Produkcja zbiera dobre opinie od graczy mobilnych, ale niepokój budzą niektóre elementy modelu biznesowego.
Aktualizacja: Wybiła godzina oficjalnej premiery Diablo Immortal i odblokowania wersji beta gry na PC. Warto przy tej okazji zapoznać się z artykułem, w którym deweloper uprzedza o znanych problemach owego tytułu. Tekst ma być aktualizowany na bieżąco.
Na rynku zadebiutowało Diablo Immortal, czyli spin-off popularnego cyklu RPG-ów akcji.
Liczby uzyskiwane przez grę w kilka godzin po premierze są imponujące.
Debiut gry okazał się wielkim sukcesem, ale nie brakuje głosów krytycznych, które obracają się wokół modelu biznesowego.
Prawdziwa skala problemu będzie znana dopiero za jakiś czas, gdy duże grupy graczy zaczną się bawić w endgame. Wtedy dowiemy się, jak zbalansowany został ten element rozgrywki.
Na pocieszenie można wspomnieć, że wrażenia z samej gry są bardzo dobre. Pierwsze opinie sugerują, że przynajmniej do pewnego momentu można spokojnie bawić się bez wydawania prawdziwych pieniędzy. Diablo Immortal ma oferować ładną grafikę, dopracowaną rozgrywkę i system sterowania, który wyśmienicie adaptuje mechanizmy serii do specyfiki ekranów dotykowych.
Warto na koniec dodać, że gra ma wiele mniejszych problemów, co jest niestety typowe dla debiutów dużych produkcji sieciowych. Gracze donoszą m.in. o niedziałających niektórych zdolnościach oraz rosyjskich botach spamujących antyukraińskie treści w czatach. Diablo Immortal ma również wyraźnie nie lubić się z telefonami Samsunga. Użytkownicy niektórych modeli informują o błędach wizualnych oraz przegrzewających się urządzeniach.
Więcej:Nowości na Steam. Ojciec największego hitu platformy Valve powraca z grą survivalową
GRYOnline
Gracze
OpenCritic
29

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.