Dzieci dostały rządowe laptopy z rosyjskim malware

Brytyjski rząd przekazał potrzebującym uczniom laptopy do zdalnej nauki. Okazuje się, że część z nich była zainfekowana złośliwym oprogramowaniem szpiegującym, najprawdopodobniej rosyjskiego pochodzenia.

futurebeat.pl

Michał Ciężadlik

Dzieci dostały rządowe laptopy z rosyjskim malware.
Dzieci dostały rządowe laptopy z rosyjskim malware.
W SKRÓCIE
  • Brytyjski rząd wysłał do uczniów 800 tys. laptopów w ramach pomocy.
  • W niektórych z nich znaleziono złośliwe oprogramowanie Gamarue.I.
  • Malware szpiegował użytkowników i kontaktował się z rosyjskimi serwerami.

Zdalna nauka wymaga od ucznia posiadania odpowiedniego sprzętu, na który nie każdy może sobie pozwolić. W Anglii pomoc dla uczniów w trudniejszej sytuacji finansowej zagwarantowało tamtejsze Ministerstwo Edukacji, które przekazało ponad 800 tys. laptopów dla dzieci. Niestety, jak się okazuje, część z darowanych komputerów została fabrycznie zainfekowana malware – złośliwym oprogramowaniem przejmującym kontrolę nad systemem.

Jak podaje BBC News, podejrzenia wzbudził sprzęt wysłany do szkoły w Bradford. Na laptopie ucznia tamtejszej placówki zaczęły się pojawiać tajemnicze, niepożądane pliki. Okazało się, że problem nie jest odosobniony, a podobne przypadki zaczęto odnotowywać w innych szkołach. Sprawa staje się jeszcze ciekawsza, gdy wspomnimy, że program kradł dane, a następnie kontaktował się z rosyjskimi serwerami. Według brytyjskich władz, mniej niż 10 szkół zgłosiło problem ze swoimi laptopami.

Brytyjskie Ministerstwo Edukacji uspokaja (via The Guardian):

Wiemy o problemie z niewielką liczbą urządzeń. Prowadzimy pilne dochodzenie, aby jak najszybciej rozwiązać tę sprawę. Wierzymy, że ten problem nie jest powszechny. We wszystkich znanych nam przypadkach złośliwe oprogramowanie zostało wykryte i usunięte w momencie, gdy szkoły po raz pierwszy włączyły urządzenia.

Na laptopach wysłanych do dzieci miał się znajdować robak o nazwie Gamarue.l. Ten rodzaj wirusa jest w stanie samodzielnie pobierać i instalować pliki, przekazywać nasze wrażliwe dane (takie jak hasła do logowania czy dane z systemów bankowych). Malware mógł także zmieniać ustawienia bezpieczeństwa komputerów, co wystawiało je na potencjalne ataki. W tym momencie nie jest jasne, jak oprogramowanie znalazło się na tym sprzęcie. Wszystkie laptopy pochodziły z firmy Geo, która obecnie wraz z brytyjskimi władzami stara się rozwiązać problem i wytropić wszystkie feralne GeoBooki.

W Polsce również istnieje program wsparcia sprzętowego dla zdalnej nauki, do tej pory żadnych przypadków zainfekowanych rządowych komputerów nie stwierdzono i niech tak zostanie.

Podobało się?

36

Michał Ciężadlik

Autor: Michał Ciężadlik

Do GRYOnline.pl dołączył w grudniu 2020 roku i od tamtej pory jest lojalny Newsroomowi, chociaż współpracował również z Friendly Fire, gdzie zajmował się TikTokiem. Półprofesjonalny muzyk, którego zainteresowanie rozpoczęło się już w dzieciństwie. Studiuje dziennikarstwo i swoje pierwsze kroki stawiał w radiu, lecz nie zagrzał tam długo miejsca. W grach obecnie preferuje multiplayer; w CS:GO spędził łącznie ponad 1100 godzin, w League of Legends prawdopodobnie drugie tyle, chociaż dobrą grą singlową również nie pogardzi.

Amazon wchodzi do Polski, będzie kolejna konkurencja dla Allegro

Następny
Amazon wchodzi do Polski, będzie kolejna konkurencja dla Allegro

Nowy symulator farmy - poznajcie Ranch Simulator

Poprzedni
Nowy symulator farmy - poznajcie Ranch Simulator

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl