Nadszedł dzień premiery Dungeons & Dragons: Dark Alliance. Recenzje gry są mieszane, a na Steamie produkcja spotkała się z mocno negatywnym odbiorem.
Na rynku zadebiutowała gra Dungeons & Dragons: Dark Alliance, czyli RPG akcji studia Tuque Games. Produkcja ukazała się na PC oraz konsolach Xbox One, PlayStation 4, Xbox Series X/S i PlayStation 5. Na żadnej z tych platform nie posiada polskiej wersji językowej.
Wydanie pecetowe można kupić na Steamie, a za kilka godzin pojawi się także w ofercie Epic Games Store. Jeśli nabędziecie edycję na PS4 lub Xboksa One, to za darmo otrzymacie również wersje na odpowiednio PlayStation 5 i Xboksa Series X/S. Warto dodać, że gra dostępna jest też w ramach abonamentu Xbox Game Pass - zarówno na konsolach firmy Microsoft, jak i na PC.
W sieci zdążyło już pojawić się wiele recenzji gry i odbiór Dungeons & Dragons: Dark Alliance jest mocno mieszany. Według serwisu Metacritic wydanie pecetowe posiada średnią ocen na poziomie 63%. W przypadku PS5 jest to 69%, a Xboksa Series X/S - 60%. Pozostałe wersje mają za mało not, aby strona ta była gotowa podać średnią.
Jak widać, rozstrzał w ocenach jest bardzo duży i trudno wyciągnąć z nich jakiś konsensus. Ogólnie recenzenci zgadzają się, że gra jest przeznaczona głównie do zabawy kooperacyjnej, gdyż samotna rozgrywka wymusza masę grindowania. Krytykowana jest także fabuła i stan techniczny. Wielu redaktorów chwali mechanizmy walki, ale inni twierdzą, że są zbyt proste.
Z kolei gracze, przynajmniej Ci pecetowi, przyjęli grę bardzo chłodno. Na Steamie tylko 29% recenzji użytkowników jest pozytywnych, co serwis klasyfikuje jako „w większości negatywny” odbiór gry. Wystawionych not jest jednak na razie mało, raptem 57, więc możliwe, że ten wynik ulegnie poprawie.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
Steam
16

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.