Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 4 października 2006, 09:45

Duke Nukem 3D w Xbox Live Arcade?

Po premierze gry Doom w Xbox Live Arcade pojawiły się sugestie miłośników starszych strzelanin, że użytkownicy konsol Xbox 360 mogliby również otrzymać inny hit połowy lat dziewięćdziesiątych – Duke Nukem 3D. Jak się okazało, podobnie myślą główni zainteresowani, czyli przedstawiciele firmy 3D Realms Entertainment, ale ich zdaniem przeprowadzenie tej operacji do łatwych nie należy.

Po premierze gry Doom w Xbox Live Arcade pojawiły się sugestie miłośników starszych strzelanin, że użytkownicy konsol Xbox 360 mogliby również otrzymać inny hit połowy lat dziewięćdziesiątych – Duke Nukem 3D. Jak się okazało, podobnie myślą główni zainteresowani, czyli przedstawiciele firmy 3D Realms Entertainment, ale ich zdaniem przeprowadzenie tej operacji do łatwych nie należy.

Duke Nukem 3D w Xbox Live Arcade? - ilustracja #1
Hail to the king, baby!

Reprezentujący 3D Realms Entertainment Joe Siegler dał do zrozumienia, że jego firma nie ma czasu na przygotowanie portu, który działałby na konsoli Xbox 360. O ile jednak ten problem dałoby się jeszcze jakoś załatwić, otwartą pozostaje kwestia, czy koncern Microsoft chce w ogóle mieć Duke Nukem 3D w Xbox Live Arcade. Siegler zaznaczył, że procedura dołączenia gry do oferty jest bardzo skomplikowana, poza tym odpowiedzialny za jego obsługę gigant z Redmond ma napięty harmonogram związany z implementacją kolejnych, zapowiedzianych wcześniej tytułów.

Fani przygód Księcia wystosowali już specjalna petycję, która ma pomóc przekonać Microsoft do zainteresowania się grą firmy 3D Realms Entertainment. Siegler ostudził zapał miłośników Duke’a twierdząc, iż tego typu akcje są kompletną stratą czasu.

Nie jest wykluczone, że gra Duke Nukem 3D będzie kiedyś dostępna za pośrednictwem usługi Xbox Live Arcade, ale czy tak się stanie, zależy wyłącznie od koncernu Microsoft.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej