Ostatni weekend listopada jest jednym z najbardziej wypełnionych premierami okresów w tym roku. Aż 4 filmy są warte Waszej uwagi: Dobry dinozaur z wytwórni Pixar, ekranizacja Makbeta, nowy film Stevena Spielberga i polski thriller Czerwony pająk. Co wybierzecie?

Wytwórnia Pixar idzie za ciosem – po rewelacyjnym W głowie się nie mieści czas na przygodę z dinozaurami w roli głównej. Nowa animacja ze słynnego studia skupi się na inteligentnych, bardzo ludzkich dinozaurach, których nie zabiła asteroida i dzięki temu mogą koegzystować z ludźmi. Ludźmi, którzy specjalnie rozgarnięci nie są i porozumiewają się raczej dźwiękami, niż słowami. Młody dinozaur i młody człowieczek (pełniący rolę zwierzaka) udadzą się na wielką wyprawę, która ma bawić i wzruszać. Recenzje są pozytywne, więc chyba znowu się udało?

Świeżutka, pokazana (i doceniona) na festiwalu w Cannes ekranizacja słynnego szekspirowskiego dramatu od dłuższego czas rozpala wyobraźnię kinomaniaków. Mroczna, krwawa historia została tu pokazana przy użyciu bardzo plastycznej oprawy wizualnej, a przed kamerą stają jedne z najgorętszych postaci we współczesnym kinie. Marion Cotillard jako Lady Makbet i nieustannie zajęty Michael Fassbender w tytułowej roli bez wątpienia ściągną do kin sporo widzów. Zresztą, plakat chwali się tymi wszystkimi gwiazdkami nie od parady...

Oto film, którego w mediach nie widać, a chyba szkoda. Zero plakatów, rzadko puszczane zwiastuny... czyżby dreszczowce się u nas nie sprzedawały? Dreszczowce rodzimej produkcji, które zjednały sobie krytyków i widzów we Francji i Czechach (pokazy festiwalowe) i zrobiły mały szum w Gdyni i Bydgoszczy na Camerimage? Czerwony pająk jest właśnie taką produkcją – rasowym thrillerem zainspirowanym postacią tzw. Wampira z Krakowa. To kino trzymające w napięciu, nieoczywiste, osadzone w atrakcyjnym z filmowego punktu widzenia okresie lat 60-tych.

Połączenie niezgłębionych talentów Stevena Spielberga (reżyseria) i braci Coen (współtwórcy scenariusza) musi zaowocować produkcją w najgorszym razie dobrą. Most szpiegów nosi wszystkie znamiona wielkiego, choć zapewne nieco uśpionego, hitu: to wielka, efektowna przygoda zanurzona we współczesnej historii wielkich mocarstw. Jest rozmach, są doskonałe kreacje aktorskie, jest patos i ironia. No i jest fabuła: na terenie ZSRR został schwytany amerykański pilot i teraz Stany Zjednoczone chcą wynegocjować jego uwolnienie w zamian za sowieckiego szpiega. Zanim jednak nastąpi wymiana, szpiega musi w USA wybronić pewien prawnik. Brzmi dobrze!
Oprócz tego do kin wchodzą jeszcze:
Zapraszam za tydzień do zapoznania się z kolejnym zestawem najciekawszych filmowych premier. Warto wiedzieć, co grają kina.

Autor: Filip Grabski
Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko), choć nie stroni od pisania tekstów. W 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj, choć w międzyczasie polubił Switcha. Prywatnie ojciec, podcaster (od 2014 roku współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).