Twórcy Helldivers 2 zapowiedzieli nowy, wyczekiwany strategem. Aby go zdobyć trzeba wykonać trudny rozkaz. To może być jednak problemem, bo jak twierdzą gracze, chętnych do gry wciąż ubywa.
Helldivers 2 to niewątpliwie fenomen i tegoroczny tytuł, który zostanie zapamiętany na długo. Przez prawie trzy miesiące od premiery gra radziła sobie świetnie i przyciągała graczy z całego świata, którzy jednoczyli się w imię walki o Super Ziemię.
Od pewnego czasu chętnych do walki z Automatonami i Terminidami jest jednak coraz mniej, a to przekłada się na kolejne porażki w wykonywaniu rozkazów. To z kolei blokuje wprowadzanie do gry nowej zawartości i koło się zamyka.
23 maja na Twitterze/X Helldivers 2 pojawiła się zapowiedź nowego Major Order, który jest już dostępny i możliwy do wykonania w grze. Zadanie polega na wyzwoleniu planety Varylia 5 spod kontroli Automatonów. W przypadku powodzenia, gracze otrzymają od twórców nowego mecha – Exo-49 Emancipator Exosuit.
O ile sama misja nie jest przesadnie skomplikowana, to z uwagi na sytuację gry w ostatnich tygodniach, nie wiadomo czy zostanie ona zrealizowana. Gracze polegli bowiem podczas wykonywania dwóch rozkazów z rzędu. Najpierw mieli pokonać 2 miliardy Automatonów, a później 3 miliardy dowolnych przeciwników. Porażki są o tyle zaskakujące, że niecały miesiąc wcześniej fani gry bez najmniejszego problemu w kilkanaście godzin pokonali 2 miliardy Terminidów.
Taka sytuacja pokazuje istotny spadek zainteresowania tytułem, co jest spowodowane przez kilka czynników. Jak wskazują gracze, pierwszym z nich jest brak zawartości, który jest wynikiem porażek w wykonywaniu rozkazów, które fabularnie odblokowałyby nowe bronie. Powoduje to sytuację, w której gracze nie otrzymując nowej zawartości porzucają grę i tym samym blokują ewentualne odblokowanie nowości.

Kolejnym problemem, który wskazują gracze na Reddicie jest brak poczucia sprawczości. Nawet w przypadku wykonywania misji i pokonywania hord przeciwników, ci powracają bez najmniejszego problemu, przez co walka staje się zwyczajnie bezsensowna.
Problem polega na tym, że nawet jeśli wygramy, nic się nie dzieje. Pamiętam, że wymazaliśmy automaty z mapy, a po godzinie już były z powrotem. A wszystko, co dostaliśmy, to medale.
Teraz, nawet gdybym nurkował ponownie, czuję, że nic bym nie dostał. Nie wydam żadnych pieniędzy na grę, ponieważ nowe bronie są zwykle beznadziene, każdy fajny strategem zostaje znerfiony i odchodzi w zapomnienie...
Nie ma już sensu grać w tę grę. Grałbym w nią, gdybyśmy kiedykolwiek mogli wygrać wojnę, ale każde osiągnięcie pozostaje nienagrodzone.
Każde zachowanie, które nie jest nagradzane, nie zostanie powtórzone. Taka jest ludzka natura
– Dartheril
Inni komentujący zaznaczają również, że zbyt szybkie i częste zdobywanie kolejnych planet na linii frontu doprowadziłoby do przedwczesnego zakończenia wirtualnej wojny i tym samym ukończenia gry, co na pewno nie jest zamiarem twórców.
Ostatnim z czynników wpływających na spadek zainteresowania grą może być niedawna decyzja Sony o konieczności połączenia konta PlayStation z kontem Steam, co nie dość, że nie spodobało się większości graczy, to jeszcze wykluczyło użytkowników z wielu państw na świecie. Szczęśliwie sytuację udało się opanować, a fani postawili na swoim, jednak jak widać niesmak pozostał. Szczególnie, gdy obowiązek łączenia konta z PSN odszedł w zapomnienie, ale masa krajów z całego świata nadal nie odzyskała dostępu do gry.
Póki co jest raczej za wcześnie żeby zwiastować ostateczny upadek Helldivers 2. Gra nadal ma dosyć pokaźną grupę aktywnych graczy, jednak ta stopniowo się zmniejsza. Fani apelują o nową zawartość, lepszy balans rozgrywki, ale twórcy widocznie póki co pozostają głusi na ich prośby. Czy ta sytuacja ulegnie zmianie i zastępy helldiverów powrócą do walki o Super Ziemię? Tego nie wiadomo.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
2

Autor: Michał Serwicki
Niedoszły fizyk, który został dziennikarzem. Współpracę z GRYOnline.pl nawiązał jesienią 2021 roku. W pracy dziennikarskiej lubi rolę człowieka orkiestry i sam podejmuje się różnych tematów i zagadnień. Gry towarzyszą mu od dzieciństwa. Wychował się na Heroes III, a w przerwach od budowania kapitolu przechodził kolejne generacje Pokémonów, zarywając noce z handheldami. W grach ceni przede wszystkim dobrą historię oraz emocje. Obok wirtualnej rozrywki, grywa w fabularne gry RPG, gdzie jako mistrz gry prowadzi przygody w licznych systemach, na czele z Dungeons & Dragons. Czas wolny od gier spędza przy komiksach Marvela i DC Comics. Jest wielkim fanem twórczości Stephena Kinga i sam próbuje swoich sił w pisaniu.