Diuna 2 zaledwie tydzień po premierze pobiła całkowity wynik „jedynki” w box office w USA

Diuna: Część druga podbija kina. Film cieszy się tak dużą popularnością, że po siedmiu dniach od premiery pobił całkowity wynik pierwszej części w box office w USA. Widowisko z 2021 roku zarobiło ze sprzedaży biletów w Stanach Zjednoczonych 109 mln dolarów, a „dwójka” przebiła ten wynik już po tygodniu od debiutu.

Jak podaje portal Collider, po tym, jak w czwartek, 7 marca, Diuna 2 zarobiła w USA 6,4 mln dolarów, wynik filmu w box office w Stanach Zjednoczonych wyniósł 111 mln dolarów, a tym samym po siedmiu dniach od premiery „dwójka” zarobiła w USA więcej niż „jedynka” w całym okresie wyświetlania na krajowych ekranach.

Powiązane:Wielki sukces w box office: nowy blockbuster fantasy bije 2 rekordy już w pierwszy weekend

Diuna: część druga nie zatrzymuje się jednak i trwający weekend także wygląda bardzo obiecująco. W piątek, 8 marca, film zarobił w USA kolejne 12,3 mln dolarów. Szacuje się, że przez drugi weekend wyświetlania widowisko zarobi w Stanach Zjednoczonych 44 mln dolarów, więc łącznie, po dwóch weekendach od debiutu, krajowe zyski dzieła Denisa Villeneuve’a mogą wynieść ok. 155 mln dolarów.

Skąd ten kasowy sukces? Wygląda na to, że za popularność widowiska odpowiedzialna jest jego jakość. Widzowie chcą na wielkim ekranie obejrzeć świetną produkcję. A o tym, że Diuna 2 jest udana, świadczą bardzo pochlebne recenzje. Dziennikarze nazywają film najlepszym dziełem Villeneuve’a i jednym z największych w historii kina science fiction. Z pewnością pomagają również opinie widzów, którzy są zachwyceni zarówno wizualiami, jak i samą fabułą. Nie bez znaczenia jest z pewnością także to, że widowisko Kanadyjczyka nie ma obecnie w kinach dużej konkurencji. „Dwójce” w zarabianiu nie przeszkadza też pandemia – pierwsza część nie miała tyle szczęścia.

Diuna 2 – budżet

Budżet filmu Diuna 2 wyniósł 190 mln dolarów. Co ciekawe, w weekend otwarcia widowisko zarobiło na świecie 178 mln dolarów, a więc produkcja zwróciła się w niemal kilka dni po premierze. Już pięć dni od debiutu w kinach dzieło Denisa Villeneuve’a stało się najlepiej zarabiającym filmem 2024 roku. Na tę chwilę na świecie produkcja zarobiła 370 mln dolarów.

Choć oficjalnie Warner Bros. nie dał jeszcze zielonego światła dla trzeciej części, to ze względu na rewelacyjne wyniki finansowe ogłoszenie „trójki” wydaje się tylko kwestią czasu. Na nowy film rozgrywający się w uniwersum Diuny przyjdzie nam jednak trochę poczekać, ponieważ przed przystąpieniem do prac nad kontynuacją losów Paula Atrydy Denis Villeneuve planuje dokończyć swe inne filmy. Reżyser wyznał również, że nie zamierza się śpieszyć z nakręceniem Diuny 3, co może być korzystne. Widzowie z pewnością wolą poczekać nieco dłużej na świetne widowisko, niż rozczarować się produkcją, która powstałby w pośpiechu.

Więcej:W Stranger Things 5 zobaczymy najbardziej brutalną śmierć w całym serialu. Do tej pory bracia Duffer „powstrzymywali się” przed ukazywaniem takiej przemocy w hicie Netflixa

• box office
• science fiction
• ciekawostki filmowe