Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 7 lipca 2022, 09:53

autor: Kamil Kleszyk

Diablo Immortal wzięte w obronę przez szefa Blizzarda

Prezes firmy Blizzard Entertainment, Mike Ybarra, broni kontrowersyjnych mikrotransakcji w Diablo Immortal, twierdząc, iż bez wkładu pieniężnego można przejść grę w 99,5%.

„Psy szczekają, a karawana jedzie dalej” – tak krótko można skwitować obecną burzę, jaka toczy się wokół Diablo Immortal. Mimo wielkiego niezadowolenia fanów produkcji Blizzarda, którzy uskarżają się na usianie najnowszej gry studia mikrotransakcjami, tytuł osiąga znaczne przychody z tychże płatności. Produkcja, która tylko teoretycznie jest darmowa, dzięki monetyzacji generuje ponad milion dolarów każdego dnia (więcej informacji na ten temat znajdziecie pod tym linkiem).

Szef Blizzarda rozgrzesza Diablo

Oliwy do ognia najprawdopodobniej doda ostatni wywiad prezesa korporacji Blizzard Entertainment, Mike’a Ybarry. Mężczyzna rozmawiał z Los Angeles Times m.in. o kulturze pracy w firmie w obliczu wielu trwających procesów sądowych wymierzonych w studio i reform wywołanych przez nie, a także o ambicjach spółki dotyczących obecnych i przyszłych gier. Wspomnianą wcześniej oliwą dolaną do dużego już niezadowolenia graczy będzie najpewniej obrona przez Ybarrę systemu monetyzacji w Diablo Immortal.

„Szlachetna” zasada

Według Ybarry w trakcie prac nad powyższym dziełem zespół kierował się następującą zasadą:

Jak dać darmowe doświadczenie Diablo setkom milionów ludzi, w którym będą mogli dosłownie przejść 99,5% gry [bez wydawania pieniędzy – dop. red.]?.

Szef Blizzarda dodał również, że monetyzacja, która jest kością niezgody w całej tej sprawie, pojawia się dopiero pod koniec gry.

Nasza filozofia zawsze polegała na tym, aby zapewnić wspaniałą rozgrywkę i upewnić się, że setki milionów ludzi przejdzie całą kampanię bez żadnych kosztów. Z tego punktu widzenia czuję się naprawdę dobrze – ogłosił Ybarra.

Większość graczy nie płaci

Jak czytamy na łamach Los Angeles Times, według Mike’a Ybarry zdecydowana większość graczy nie wydaje żadnych pieniędzy w Diablo Immortal (CEO nie podzielił się dokładnymi liczbami), aczkolwiek wiemy, że tytuł nadal zarabia setki, jeśli nie miliony dolarów dziennie.

Dawaj kasę albo będziesz zwykłą płotką

Trudno się nie zgodzić z tym, że większość produkcji można przejść bez wydawania pieniędzy – 99,5% gry to wprawdzie wartość dyskusyjna, ale dla wielu i tak nie jest to w stanie załagodzić bólu, jaki wywołuje natrafienie na paywall w grze końcowej, często spadający jak grom z jasnego nieba.

System PvP w Diablo Immortal pokazuje również ogromny dysonans sił pomiędzy graczami niepłacącymi a przysłowiowymi „grubymi rybami” z nabitymi kontami. To wszystko ukazuje, jak bardzo pieniądze mogą spolaryzować społeczność, nawet jeśli dzieje się to tylko w grze końcowej.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej