Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 6 czerwca 2022, 13:08

autor: Miriam Moszczyńska

Diablo Immortal uzależnia, to druga najbardziej krytykowana cecha gry

Diablo Immortal krytykowane jest nie tylko za natarczywe mikropłatności. Zaskakuje również łatwość uzależnienia się od gry, dzięki obecnym w niej mechanizmom.

O tym, że Diablo Immortal jest synonimem mikropłatności, już bardzo dobrze wiemy. Gracze zaczęli jednak zwracać uwagę na kolejny nieciekawy aspekt gry – jej uzależniający charakter. Nic zatem dziwnego, że Blizzad, łącząc obie wspomniane cechy, otrzymał maszynkę do zarabiania pieniędzy.

Ciągle w tym telefonie siedzisz

Nic nie tworzy lepszego duetu niż mechanizmy uzależniające połączone z mikrotransakacjami. O ile druga z wymienionych cech już nie wzbudza aż takich kontrowersji – można powiedzieć, że społeczność zaakceptowała taki stan rzeczy – to na tapet weszła kwestia uzależniającego charakteru gry.

Temat ten podjął gracz o pseudonimie The_Corrupted, który w swoim poście postanowił wyjaśnić to, jak niebezpieczne jest Diablo Immortal. Poniżej fragment jego posta (z którym swoją drogą warto się zapoznać).

Diablo Immortal jest zaprojektowane tak, żeby Cię uzależnić i skłonić do wydania pokaźnej sumy pieniędzy. O ile większość graczy raczej się na to nie nabierze, nie wydając wcale, bądź wydając niewielką kwotę, albo po prostu są wystaczająco bogaci, by wydać na grę górę pieniędzy, to są też ludzie podatni na niebezpieczne triki w grze, które zmuszą ich do wydania środków niezbędnych do utrzymania się w realnym świecie.

Techniki, które nakłaniają do wydania pieniędzy

W tym momencie warto wspomnieć o pierwszym z filmów, które w swoim poście zalinkował The_Corrupted. Przedstawione w nim są mechanizmy wykorzystywane przez deweloperów, aby nakłonić graczy do wydania dodatkowych pieniędzy.

O ile cała prezentacja jest bardzo uświadamiająca i może pomóc „bronić się” przed ukazanymi w niej technikami, to warto przytoczyć wypowiedź z jej końca, która wydaje się idealnie podsumowywać sytuację Diablo Immortal.

Upewnijcie się, że Wasze gry nie opierają się zbytnio na umiejętnościach graczy. Sam popełniłem ten błąd – jeśli gra jest zbyt mocno na nich skoncentrowana, ludzie po prostu nie będą wydawać pieniędzy, bo nie ma takiej potrzeby. Zamiast tego skupcie się na grindzie i płatnościach w grze jako ścieżkach progresu.

Ale na co tak właściwie można wydać pieniądze w Diablo?

Lista jest długa, a część z elementów opisywałam już w poprzednim newsie, którego tematem były same mikropłatności. Diablo Immortal oferuje nam dwie waluty w grze, ulepszone przedmioty, klejnoty, przepustkę (a właściwie to kilka jej wersji), materiały do craftingu i wiele więcej.

Całkiem niedawno poznaliśmy również odpowiedź na to, ile faktycznie kosztuje wymaksowanie postaci w Diablo Immortal. Więcej na ten temat przeczytacie w tej wiadomości.

Zapłać i loguj się codziennie, bo stracisz nagrody

Nierzadko jest tak, że gry zachęcają użytkowników do codziennego logowania poprzez darmowe nagrody. Diablo Immortal poszło jednak nieco dalej, oferując tzw. Boon of Plenty.

Jest to swojego rodzaju karnet (o ile można to tak nazwać), który gracz musi zakupić, jeśli chce otrzymywać nagrody za codzienne logowanie. Co więcej, jeśli raz użytkownik zapomni tego zrobić, straci on gwarantowane mu przedmioty, mimo iż za nie zapłacił.

Ponadto Diablo Immortal zachęca do kupienia kilku Boon of Plenty jednocześnie (maksymalnie 3), jednocześnie utrzymując tę samą zasadę dotyczącą uzyskiwania i tracenia nagród.

Czarna magia

Warto w temacie uzależnienia wspomnieć również o stronie Dark Patterns. Znajdziecie na niej informacje dotyczące „czerwonych flag” Diablo Immortal – mówiąc w skrócie: jest ich dużo. Poniżej znajdziecie kilka przykładów mechanizmów uzależniających w niechlubnym dziele Blizzarda (via Dark Pattern Games).

  1. Daily Rewards – zachęcają do codziennego powracania do gry i karzą za opuszczenie jednego dnia.
  2. Grinding – konieczność wykonywania powtarzalnych i żmudnych zadań, by awansować.
  3. Wait to Play – liczniki czasu w grze, które sprawiają, że gracz musi na coś czekać.
  4. Infinite Treadmill – niemożność wygrania lub ukończenia gry.
  5. Recurring Fee – zachęca graczy do jak najczęstszego grania, aby poczuli, że nie wyrzucili pieniędzy w błoto.
  6. FOMO (Fear of missing out) – jeśli przestaniesz grać, coś może Cię ominąć lub zostaniesz w tyle i nie będziesz w stanie nadrobić zaległości.
  7. Variable Rewards – nieprzewidywalne lub losowe nagrody są bardziej uzależniające niż przewidywalny harmonogram.
  8. Complete the Collection – chęć zebrania wszystkich przedmiotów, osiągnięć lub sekretów w grze.

Poniżej znajdziecie również film, dokładnie tłumaczący to, czym są wspomniane przeze mnie dark patterns w grach i nie tylko.

Jest źle, bardzo źle

Tak, tak, ta gra została stworzona pod wschodni rynek. Jest pełno innych tego typu gier, a gatunek gacha rośnie w siłę. To wszystko nie oznacza jednak, że Diablo Immortal powinno tak drastycznie reklamować możliwość płatności.

Samo za siebie mówi również to, że tytuł został zbanowany w Holandii oraz Belgii. Stało się tak ze względu na lootboxy, które w obu krajach uznane zostały za formę hazardu. W efekcie zarówno Holendrzy, jaki Belgowie nie ujrzą Diablo Immortal ani w Google Play, ani App Store, czy też w Battle.net.

  1. Diablo Immortal – poradnik do gry
  2. Czarne lata Blizzarda – największe grzechy twórców Diablo i Warcrafta