Mamy nowego rekordzistę! Nad tą grą pracowała największa liczba deweloperów w historii
Diablo 4 pobiło rekord długości listy płac. Znalazło się na niej ponad dziewięć tysięcy osób.

Nikt nie był zaskoczony, gdy Diablo 4 okazało się jednym z największych przebojów tego roku. Niespodzianką jest jednak to, jak wiele osób pracowało nad tym projektem.
- Jak poinformował serwis MobyGames, dostarczający od lat obszernej wiedzy na temat gier, na liście płac Diablo 4 znalazło się aż 9166 osób. Z tego 475 umieszczono w sekcji podziękowań, ale reszta brała udział w pracach nad projektem i odpowiadała za jego wydanie.
- To absolutny rekord – żadna inna gra nie może się równać z Diablo IV pod tym względem.
- Największa, bo licząca aż 2464 nazwisk, jest grupa osób odpowiedzialnych za dźwięk (w tym kwestie audio).
- 902 osoby brały udział w tworzeniu elementów graficznych, a 394 w programowaniu gry. Z kolei za projektowanie odpowiadało 193 deweloperów, a za testowanie jakości – 397.
- Podczas prac twórcom urodziło się 67 dzieci.
- Spośród tych 9166 nazwisk na liście płac prawie cztery tysiące pracowało również przy Overwatch 2, a niecałe 2,5 tys. przy Warcraft III: ReForged.
Studia tworzące gry robią się coraz większe
Rosnący poziom skomplikowania gier powoduje, że zespoły deweloperskie pracujące nad produkcjami AAA są coraz bardziej liczne. Nawet jednak biorąc to pod uwagę, przekraczająca dziewięć tysięcy osób lista płac Diablo 4 jest zaskakująca. Dużą w tym rolę odegrał zapewne bardzo długi cykl produkcyjny. Prace nad wersją, która ostatecznie została wydana (znana jako Projekt Fenris), ruszyły w 2016 roku.
Przypomnijmy, że Diablo 4 ukazało się 6 czerwca 2023 roku równocześnie na PC oraz konsolach PlayStation 4, Xbox One, PlayStation 5 i Xbox Series X/S.
Gra okazała się wielkim przebojem i jest najszybciej sprzedającą się produkcją w 32-letnim dorobku studia Blizzard Entertainment.
- Bierzemy pod lupę zalety i wady endgame'u w Diablo 4
- Recenzja Diablo 4. Król powrócił, ale ma kryzys tożsamości
- Poradnik do Diablo IV
- Oficjalna strona Diablo IV

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
Marky Konsul

Nie grałem jeszcze, ale stwierdzam, że posunięciem tak złym, że godnym Diablo i Lilith byłoby umieszczenie na końcu gry niepomijalnych, wolno przesuwających się napisów :D
zanonimizowany507776 Pretorianin
W tym przypadku ilość wykluczyła jakość
Kothe Senator
Co za najazd malkontentów.
Pewnie 3/4 narzekających nawet nie zagrała, tylko pisze pod publiczke licząc na lajka do komentarza.
Kowalus20 Generał

Śmiesznie się polaczky wypowiadają ;) a nie wiecie ile realnie nad tym siedzieli... może tak naprawdę projekt powstał szybko, bo była presja i każdy się śmiał, że D4 nie ma, tlyko Immortal i dopiero potem musieli zrobić wszystko co w ich mocy, żeby powstała duża gra na wczoraj, bo trzeba pokazać, że długo nad czymś pracujemy, na 100% nie pracowali nad D4 te wszystkie lata, tylko tak mocno developersko kilka lat, może to być nawet 2-3, a dostajemy coś takiego, bublem może to nazwać ślepak, który sam nie wie czego oczekuje ;) mamy miliony gier, jest w co grać, jest na co wydawać kasy, które nie ma aż tak dużo, żeby mieć to wszystko co dobre do ogrania, zamiast płakać to można wyjść z domu zobaczyć słońce , a tak to tylko źle, źle, źle, źle i źle. Uwielbiam takim malkontentów, nie wiem jak zrobić lepiej, ale to i tak jest źle