Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 4 października 2023, 22:43

Diablo 4 trafi na Steam, kolejny przełom u Blizzarda

Blizzard znów nas zaskoczył ogłoszeniem, że Diablo 4 pojawi się na platformie firmy Valve – i to już na dniach. Czyżby była to próba ratowania gry?

Źródło fot. Blizzard
i

Już Overwatch 2 na Steamie wydawał się sensacją, lecz Blizzard właśnie przebił ją w dwójnasób, ogłaszając, że również Diablo 4 pojawi się na platformie firmy Valve. Nastąpi to 17 października, a więc za mniej niż dwa tygodnie.

  1. Diablo IV na Steamie

Do gry będzie wymagane konto Battle.net, a podczas zabawy zdobędziemy steamowe osiągnięcia i będziemy mogli uczestniczyć w rozgrywce z użytkownikami innych platform poprzez funkcję cross-play.

Przypomnijmy, że tego samego dnia rozpocznie się drugi sezon w Diablo IV – Sezon Krwi, który będzie obracał się wokół wampirów. Wydaje się zatem, że Blizzard chce wkroczyć na platformę Valve z przytupem.

Można zresztą zadać sobie pytanie, jak dzisiejsze ogłoszenie świadczy o kondycji najnowszej odsłony legendarnej serii hack’n’slashów. O ile wprowadzenie Overwatcha 2 na Steama nie jawiło się niczym zdrożnym, zważywszy kontrowersje nieustannie ciążące na tej darmowej strzelance, o tyle Diablo – najmocniejszy, wydawać by się mogło, atut Blizzarda – budzi szczere zaskoczenie.

Można dojść do wniosku, że nie tylko na Twitchu gra radzi sobie niepokojąco źle – mimo odtrąbienia jej wielkiego sukcesu zaraz po premierze – i „Zamieć” zdecydowała się na radykalny krok, by podtrzymać zainteresowanie swoim flagowym produktem.

Czy tak jest w istocie? Uzyskamy lepszy wgląd w to, co dzieje się z Diablo 4, gdy już tytuł stanie się dostępny na Steamie i będziemy mogli monitorować jego wyniki aktywności.

  1. Recenzja Diablo IV
  2. Poradnik do Diablo IV

Krzysztof Mysiak

Krzysztof Mysiak

Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.

więcej