Po sieci od jakiegoś czasu krąży filmik, w którym można zobaczyć projekty wielu broni, części pancerza i innych elementów ekwipunku dostępnych w alfie gry Diablo 2: Resurrrected.
Parę dni temu oficjalnie zakończono techniczne alfa-testy Diablo II: Resurrected, czyli remastera kultowego hack’n’slasha, którego raczej nie trzeba nikomu szerzej przedstawiać. Nie wszyscy mieli jednak okazję wziąć udział w tych przedpremierowych wojażach po ziemiach Sanktuarium. Takim osobom musiały wystarczyć zdjęcia i filmiki udostępniane w sieci. Bardzo przejrzystą kompilację różnorakich zrzutów ekranu z gry można znaleźć na kanale youtube’owym Nexius. Przedstawiają one zawarte w alfie elementy ekwipunku – od broni po pojedyncze runy.
Diablo 2: Resurrected będzie oczywiście zawierać wszystkie części rynsztunku znane z oryginału, więc przedmioty zaprezentowane w powyższym filmiku z pewnością mogą wydawać się znajome. Imponować może jednak ich odświeżony design – niektóre modele wyglądają zupełnie inaczej. Mowa zarówno o prezentacji danych elementów uzbrojenia w inwentarzu, jak i ich faktycznym wyglądzie na kontrolowanej przez gracza postaci.
W komentarzach pod materiałem szczególną uwagę zwrócono na projekt klejnotów. Niby zwykły drobiazg, ale dowodzący, jak bardzo Blizzard wraz z Vicarious Visions zadbali o dopieszczenie każdego, nawet najmniejszego, elementu tegoż remastera.
Diablo II: Resurrected będzie miało swoją premierę jeszcze w tym roku kalendarzowym. Pojawi się na pecetach, PlayStation 4, PlayStation 5, Xboksie One, Xboksie Series X/S oraz Nintendo Switchu.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
OpenCritic
22

Autor: Karol Laska
Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.