Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 1 września 2017, 19:38

autor: Michał Kułakowski

Demo fanowskiego remake'u Tomb Raidera II dostępne w sieci

Twórcy fanowskiego remake'u Tomb Raidera II, zatytułowanego Tomb Raider: Dagger of Xian, opublikowali jego grywalną wersję demonstracyjną. Tytuł od podstaw odtwarza oryginał, korzystając z silnika Unreal Engine 4.

Tomb Raider II ukazał się w sklepach pod koniec 1997 roku i do dzisiaj w oczach fanów Lary Croft pozostaje najlepszą odsłoną serii Tom Raider. Dekadę temu cykl doczekał się remaku pierwszej odsłony, a kilka lat później także kompletnego rebootu, który ukazał się niemałym sukcesem dla deweloperów ze studia Crystal Dynamics. Mimo to, wielu graczy z chęcią wróciłoby do dwójki i do prostszego systemu rozgrywki, nastawionego na platformówkową eksplorację oraz rozwiązywanie różnego rodzaju łamigłówek. W odpowiedzi na to zapotrzebowanie, ambitny modder, występujący pod pseudonimem Nicobass, postanowił tchnąć nowe życie w klasyka sprzed dwudziestu lat, odbudowując go od podstaw przy wykorzystaniu silnika Unreal Engine 4. Efekty jego pracy możemy poznać dzięki opublikowanej właśnie grywalnej wersji demonstracyjnej gry Tomb Raider: Dagger of Xian, którą ściągniemy na oficjalnej stronie projektu.

  1. Tomb Raider - Dagger of Xian – oficjalna strona projektu

Nicobassowi pomaga niewielki zespół, w którego skład wchodzi graficzka, scenarzysta, kompozytor muzyki oraz aktorka udzielająca głosu Larze. Dalsze losy projektu nie są na razie znane. Crystal Dynamics oraz Square Enix nie mają zamiaru zatrzymywać prac nad grą pod warunkiem, że twórcy nie będą czerpać żadnych korzyści majątkowych z jej produkcji i dystrybucji. Skala tytułu jest jednak na tyle duża, że bez odpowiedniego finansowania jego rozwój łatwo może utknąć w martwym punkcie. Najbardziej optymalnym rozwiązaniem sytuacji byłoby nawiązanie współpracy pomiędzy Nicobassem i Square Enix oraz wydanie komercyjnej edycji Tomb Raider: Dagger of Xian. Udostępniając demo twórcy mogą liczyć na taki właśnie rozwój wypadków. Jak pokazała opublikowana niedawno gra Sonic Mania, wsparcie dużego wydawcy jest w tego typu przypadkach jak najbardziej możliwe.