DayZ – sześć istotnych zmian, które opracowuje Bohemia Interactive

Choć Dean „Rocket” Hall od jakiegoś czasu snuje plany porzucenia Czech w perspektywie kolejnych lat i przeniesienia się do ojczystej Nowej Zelandii, by założyć tam własne studio, na tę chwilę znany deweloper w dalszym ciągu skupia uwagę na swoim najważniejszym „dziecku” – grze DayZ. Ostatnio serwis Gamespot pokusił się o nawiązanie kontaktu z twórcą wspomnianej produkcji, by uzyskać informacje na temat tego, dlaczego usprawnianie tytułu idzie tak mozolnie i przy jakich dużych zmianach dłubie obecnie studio Bohemia Interactive. Dowiedzieliśmy się w ten sposób, że fani wieloosobowej walki o przetrwanie na opanowanej przez zombie Czarnorusi mogą spodziewać się w nadchodzących tygodniach sporej liczby mniejszych lub większych rewolucji. Po szczegóły zapraszam poniżej.

Zlot miłośników postapokalipsy - edycja wirtualna.

1. Nowy silnik

Akurat o tej zmianie wiemy już od kilku tygodni. Bohemia Interactive opracowuje dla DayZ kompletnie nową technologię, korzystającą z możliwości bibliotek DirectX 10 i 11. Kluczową zmianą, jaką uda się dzięki temu osiągnąć, będzie implementacja dynamicznego oświetlenia i cieni. Niestety, nie wiemy, kiedy świeży silnik – nazwany Infusion Engine – stanie się dostępny dla ogółu graczy. Więcej informacji na ten temat znajdziecie tutaj.

2. Nowa architektura serwerów

Architektura serwerów, na których działa DayZ, jest obecnie ulepszana do wersji 64-bitowej. Pozwala to deweloperowi na użycie większej ilości pamięci RAM, a w praktyce przekłada się na implementację w grze znacznie większej liczby przedmiotów i zombie. Co więcej, dzięki tym zmianom serwery będą trudniejsze do zhakowania.

3. Zmiana punktu rozpoczęcia gry

Do tej pory przygoda w DayZ rozpoczynała się na południowym wybrzeżu Czarnorusi, a gracze stopniowo przemieszczali się na północ, gdzie czekał na nich lepszy ekwipunek i ciekawsze wyzwania. Obecnie nowi uczestnicy lądują na wschodnim wybrzeżu, a ich naturalnym celem jest przedarcie się na zachód w nadziei na znalezienie miasteczek, które jeszcze nie zostały ogołocone z wyposażenia. Tym samym stolica Czarnorusi – portowy Czarnogórsk u południowego wybrzeża kraju – nie jest już wypełniony bezbronnymi żółtodziobami. Zmiany te są częścią planu, który zakłada oddanie do dyspozycji graczy obu punktów startowych, i na południu, i na wschodzie świata gry, po ich odpowiednim zbalansowaniu.

Rzadko widuje się taki widok na obrazkach, więc łatwo zapomnieć, że DayZ to również gra FPP.

4. Zmiany w systemie łupów

Kiedy twórcom uda się wyeliminować problemy, jakie trapią obecnie system łupów, wprowadzone zostaną w nim spore zmiany. Przede wszystkim, serwerom zostanie przypisana konkretna liczba przedmiotów i pojazdów, jakie mogą się na nich równocześnie znajdować (odrębnie dla obiektów każdego rodzaju). Co więcej, gracze będą raczeni swego rodzaju plotkami, wskazującymi, który użytkownik jest w posiadaniu wyjątkowo cennych dóbr. W przypadku nadzwyczajnie rzadkich obiektów – jak np. sprawne śmigłowce – system plotek może nawet funkcjonować pomiędzy różnymi serwerami.

5. Polowanie na zwierzęta

Bohemia Interactive wchłonęła niedawno część kadry studia Cauldron, odpowiedzialnego za symulatory łowiectwa z serii Cabela’s Big Game Hunter. Deweloper powierzył tej ekipie przygotowanie zaawansowanej mechaniki polowania na zwierzęta, która ma stać się ważną częścią rozgrywki w DayZ. Do gry zostaną wprowadzone przy okazji takie nowości jak bardziej rozbudowane algorytmy zachowania się fauny, rozdział zwierząt na agresywne, towarzyszące graczowi i neutralne, nieznacznie przemodelowany system walki wręcz, kusze oraz nowe efekty związane z dynamicznym systemem pogodowym (np. hipotermia wywoływana zbyt długim wystawianiem organizmu na zimno).

6. Przemodelowanie sterowania

Dean Hall wyznaczył zespół, który ma za zadanie wymyślić sposób na przebudowanie sterowania w DayZ tak, aby stało się ono bardziej intuicyjne (do kosza ma trafić zwłaszcza przewijane menu akcji będące pozostałością po ArmA II). „Rocket” sugeruje, że zmiany mogą przybliżyć omawianą grę do Minecrafta – innymi słowy, niewykluczone, iż wprowadzony zostanie system, w którym działanie, jakie możemy wykonać na danym obiekcie, jest uzależnione od aktualnie dzierżonego przedmiotu, a samą akcję wykonuje się poprzez zwykłe kliknięcie po skierowaniu celownika w odpowiednie miejsce. Ponadto deweloper chce poświęcić więcej uwagi autentycznemu odwzorowaniu używania broni (np. w kwestii poruszania się z ciężkim karabinem maszynowym).

Niestety, nie wiadomo, ile czasu minie, zanim wszystkie te innowacje zostaną wprowadzone do DayZ. Niemniej, znając tempo prac Bohemii Interactive, można założyć, że na niektóre zmiany poczekamy co najmniej parę miesięcy. Jeśli chcecie poznać więcej szczegółów, a przy tym biegle władacie językiem angielskim, zajrzyjcie do wspomnianego we wstępie artykułu w serwisie Gamespot.

• Testujemy wersję alfa gry DayZ - survival, sandbox, zombie i zgniłe owoce
• Oficjalna strona internetowa gry DayZ