The First Descendant spróbuje ponownie przekonać do siebie graczy, przy czym crossover z NieR wcale nie będzie najważniejszą nowością w 3. sezonie: Breakthrough.
Zapowiedź crossoveru z NieR: Automata i 3. sezonu w The First Descendant na razie nie przełożyły się na oceny na Steamie, bo – jak przyznają twórcy – obecnie można odnieść wrażenie, że „nie ma tu nic do zrobienia”.
Swego czasu The First Descendant miało potencjał na bycie jednym z gigantów Steama, może nie na miarę CS-a, ale ponad 264 tysiące gracze jednocześnie to dobry wynik, nawet jak na tytuł free-to-play.
Jednakże od początku za popularnością TFD nie nadążały oceny na Steamie. W dniu premiery (2 lipca) na plus produkcję oceniło 62% graczy, którzy wystawili recenzję na platformie firmy Valve, a później dzienny „peak” gry spadł poniżej 10 tys. użytkowników Steama (debiut nowej klasy w połowie kwietnia pomógł tylko na krótką metę; via SteamDB).
Od tego czasu sytuacja bynajmniej się nie poprawiła: teraz tytuł ma 56% pozytywnych opinii, mimo rozwoju gry – czy raczej, sądząc po niektórych opiniach, właśnie przez mało stabilny rozwój The First Descendant. Znaczące są komentarze graczy, których zdaniem deweloperzy za bardzo wsłuchują się w uwagi społeczności.
Do jednego z zarzutów odniósł się reżyser gry, Minseok Joo. TFD przechodzi teraz „cichy okres”, jako że deweloper skupia się na pracach nad trzecim sezonem, ale w planach są też dwie aktualizacje. Te mają ukazać się 22 maja i 19 czerwca, a wcześniej, 15 maja, zostanie udostępniony hotfix wzmacniający zdolność Void Erosion Purge. Co więcej, patch z poprawkami balansu rozgrywki pojawi się przed debiutem 3 sezonu „Breakthrough”, który rozpocznie się tego lata.
Tę ostatnią informację przekazano w trakcie targów Pax East 2025. Zespół studia Nexon pojawił się na specjalnym panelu, w trakcie którego ujawniono kolejny rozdział historii TFD, nowe pole walki, stronnictwo wrogów, wehikuł (Hover Bike, widoczny na zwiastunie sezonu), postać (Nell; dotychczas obecną w grze tylko jako NPC), „ultimaty” oraz specjalną strefę społecznościową (Lounge). Do gry zmierzają też bronie do walki wręcz w formie mieczy.
„Breakthrough” to także „pierwszy oficjalny crossover” TFD, który wprowadzi do gry 2B i A2 z gry NieR: Automata. Ten skupi się na „dekoracjach”, jako że zespół koncentruje się obecnie na „utwardzaniu” podstaw gry, ale wypowiedź twórców sugeruje, że to nie ostatnia współpraca z serią NieR.
W miedzyczasie potwierdzono także walkę z „agresywnymi” graczami, obchody 1. rocznicy premiery i konkurs na skiny oraz zapytano graczy o ich zdanie na temat implementacji statystyk pozwalających na kilkukrotny atak lub zadanie obrażeń.
Gracze docenili szczerość twórców (którzy nie kryli porażek oraz problemów TFD… i musieli odpowiedzieć na „ważne” pytanie) i są zaintrygowani nowościami zmierzającymi do gry (w tym bronią do walki wręcz). Niemniej wiele osób wstrzymuje się z entuzjazmem do czasu, aż deweloperzy przedstawią szczegóły zmian oraz obiecaną „mapę drogową” The First Descendant.
1

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).