Daniel Vávra zapytał graczy, czy skończyli już Kingdom Come: Deliverance 2. „110 godzin i wciąż na pierwszej mapie”
Gracze Kingdom Come: Deliverance 2 nie spieszą się z kończeniem czeskiego RPG. Najwyraźniej bawią się tak dobrze, że niektórzy fani nawet po 184 godzinach nie dotarli do miasta Kutná Hora.

Mniej niż 10% (9,1%) graczy na Steamie dotarło do zakończenia Kingdom Come: Delieverance 2. To nadal więcej niż na PlayStation 5 (via PSNProfiles) i najpewniej także na Xboxach Series X/S, ale najwyraźniej większość graczy wciąż błaką się po wirtualnych Czechach z XV wieku.
Nie umknęło to uwadze Daniela Vávry, który – jak zwykle – wspomniał o tym w serwisie X. Szef studia Warhorse zapytał internautów o to, czy sami ukończyli już drugie KCD i o ich opinię na temat finału.
W teorii, aby zobaczyć napisy końcowe, trzeba poświęcić – w zależności od stylu gry – od 48 do 110 godzin (via HowLongToBeat). Jednakże, jak to zwykle z sandboksami bywa, wiele osób nie spieszy się przesadnie ze zwieńczeniem historii Henryka.
Dość powiedzieć, że jeden z internautów (i nie tylko on) komentujących wpis Vávry spędził 110 godzin… na pierwszej z dwóch map gry. Najwyraźniej uznał on za stosowne zaliczyć wszystkie zadania i aktywności, a do tego odmawia korzystania z systemu szybkiej podróży. Inni fani są też zbyt zajęci podziwianiem widoków, a jeden nie dotarł do Kuttenberga po 184 godzinach.
Jak widać, względnie skromna liczba osób, które ukończyły grę, nie wynika z niechęci graczy do kontynuowania zabawy – wręcz przeciwnie. Zdaje się to potwierdzać słowa Josha Sawyera sprzed miesiąca: że zadowolenie graczy nie jest równoznaczne z ukończeniem przez nich gry. Niektórzy fani wręcz nie chcą dotrzeć do finału zbyt szybko, by potem nie żałować, że nie mogą wymazać gry z pamięci, by móc w nią zagrać „po raz pierwszy” jeszcze raz.
- Recenzja gry Kingdom Come Deliverance 2 – wszystko, co było wspaniałe w KCD, tu jest tak samo dobre lub jeszcze lepsze
- Gry lutego 2025 – wyruszacie do Czech z Kingdom Come 2, na Żywe Ziemie z Avowed czy na Hawaje z Yakuzą?

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
Asgan2120 Junior
Tak to juz jest z pokoleniem TikToka. Szybko szybko i narzekać, że sie wydaje duzo na gry, ew, że sie szybko konczą. Jak wyszedł skyrim, to miałem wbite 200h zanim zacząłem wątek główny. Łaziłem na polowania, maxowałem postać, kowalstwo, zaklinanie itp, by na koncu z one shotowac tego śmiesznego smoczka XD . właściwie by wszystko one shotować
Smukman Legionista
Ja też się wogule nie spieszę w tej grze. Powolutku wypełniam zadania poboczne ,zwiedzam sobie teren, spaceruję i cieszę się tym klimatem i naturą. Misje fabularne będę trzymał na koniec. Nie chcę żeby ta gra szybko się skończyła. Jak skończyłem 1 część to było mi trochę smutno bo tak fajnie mi było przebywać w tym świecie i tu jest tak samo
exarius Legionista
TheFrediPL Generał
piotrj258 Junior
Pierwsza mapa wyczyszona na maksa to niecałe 60h i to bez zabawy w alchemię itd. Mam teraz lekko ponad 100h i na drugiej mapie kończą mi się misje poboczne ale nie ruszyłem wątku głównego.