Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 14 listopada 2023, 11:55

autor: Kamil Kleszyk

Czy Baldur's Gate 3 to gra niezależna? Nominacje do nagród TGA wywołały dyskusję

Po ogłoszeniu nominacji do tegorocznych nagród TGA w kategorii gier niezależnych, w sieci rozgorzała dyskusja o słuszności decyzji organizatorów.

Źródło fot. Larian Studios / Mintrocket
i

Jak co roku o tej porze poznaliśmy listę gier nominowanych do grudniowych nagród The Game Awards. Przez kilka najbliższych tygodni gracze z całego świata mogą oddawać głosy na swoich faworytów. I chociaż społeczność skupia uwagę na walce o tytuł Gry Roku, wcale nie mniejsze emocje budzi kategoria indie.

Według ogólnej definicji tzw. indyki to gry tworzone przez małe zespoły bez finansowego wsparcia wydawców. W ostatnich latach termin „indie” stracił jednak wiele ze swojego pierwotnego znaczenia – do tego stopnia, że stał się kategorią typowo komercyjną.

Zarzewiem dyskusji stało się umieszczenie w gronie nominowanych „indyków” gry Dave the Diver. Według osób, które wciąż pamiętają „starą definicję” gier niezależnych, tytuł nie powinien znaleźć się na tej liście, ponieważ powstał przy wsparciu międzynarodowego koncernu – w tym przypadku południowokoreańskiego Nexon.

Bardzo rozczarowany takim obrotem spraw jest popularny analityk firmy Circana, Mat Piscatella, który dał do zrozumienia, że bardziej niż Dave the Diver na miejsce w kategorii gier niezależnych zasługuje Baldur’s Gate 3. Dzieło Larian Studios powstało bez finansowania z zewnątrz (w dużej mierze pomogły tu pieniądze ze sprzedaży gry w fazie wczesnego dostępu), a to według branżowego specjalisty jest kluczowym aspektem decydującym o kategoryzacji tego typu tytułów.

Baldur's Gate 3 jest grą niezależną. Dave the Diver nie jest grą niezależną. *westchnienie* – pisze na X/Twitterze Piscatella.

Czy Baldurs Gate 3 to gra niezależna? Nominacje do nagród TGA wywołały dyskusję - ilustracja #1
Źródło: X/Twitter, @MatPiscatella.

Przynależność do kategorii „niezależne" przynajmniej częściowo oznacza, że wyzwania związane z rozwojem bez parasola ochronnego w postaci wsparcia i zasobów są warte szczególnej uwagi i docenienia. W przeciwnym razie, jaki jest sens nazywania tego w ten sposób – dodał analityk w kolejnym poście.

Czy Baldurs Gate 3 to gra niezależna? Nominacje do nagród TGA wywołały dyskusję - ilustracja #2
Źródło: X/Twitter, @MatPiscatella.

Do dyskusji włączyła się również dziennikarka serwisu Kotaku, Ash Parrish, która zauważyła, że „potrzeba albo ścisłej definicji indie, albo nowej kategorii, ponieważ jasne jest, że wybierane gry są oparte na charakterystycznym klimacie i pikselach”.

Po stronie tej dwójki stanął też jeden z twórców Marvel’s Avengers, Keano Raubun, który zauważył, że: „Dave the Diver jest produkowany przez spółkę zależną Nexon, firmę wartą miliardy dolarów. Dlatego „stylizowana gra inna niż AAA” byłaby bardziej trafną kategorią, ale nie jest tak fajna, jak gra indie”.

Czy Baldurs Gate 3 to gra niezależna? Nominacje do nagród TGA wywołały dyskusję - ilustracja #3
Źródło: X/Twitter, @xArcky.

Po przeciwległej stronie barykady znalazł się z kolei Robert Boyd. Twórca treści znany z prowadzenia strony Zeboyd.com, stwierdził, że BG3 również nie zasłużyło na bycie tytułem określanym mianem gry niezależnej, ponieważ jego deweloping wymagał ogromnych nakładów finansowych, równie potężnego zespołu, a w dodatku jest on oparty na dużej marce nienależącej do Larian. Samo studio jest zaś częściowo własnością grupy Tencent.

Indie są fajne i dlatego ludzie twierdzą, że Baldur's Gate 3 to gra niezależna, ale miało ono ogromny budżet AAA, pracowały nad nim setki ludzi, było częścią licencjonowanej serii, której deweloper nie jest właścicielem, i jest tworem studia, które jest częściowo własnością Tencent – twierdzi Boyd.

Czy Baldurs Gate 3 to gra niezależna? Nominacje do nagród TGA wywołały dyskusję - ilustracja #4
Źródło: X/Twitter, @werezompire.

W kolejnym wpisie Boyd zaproponował, aby kategorię indie zastąpiono „grami niskobudżetowymi”, których stworzenie zamknęło się w milionie dolarów.

Aby otrzymać nagrodę, po prostu zmieńcie kategorię gier niezależnych na kategorię niskobudżetową. Kwalifikujący się budżet wynosi poniżej jednego miliona dolarów. Taka kwota to absurdalnie wysoki budżet dla małej niezależnej ekipy i absurdalnie niski budżet dla średniego i większego zespołu – czytamy we wpisie.

Czy Baldurs Gate 3 to gra niezależna? Nominacje do nagród TGA wywołały dyskusję - ilustracja #5
Źródło: X/Twitter, @werezompire.

Podsumowując, powiedzenie, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, jest tu jak najbardziej na miejscu. Każda z wyżej wymienionych produkcji ma w sobie cechy, które ją kwalifikują i dyskwalifikują w ujęciu gier indie. Jeśli weźmiemy pod uwagę stronę czysto techniczną, samofinansujące się Baldur's Gate 3 jest bardziej niezależne niż Dave the Diver. Natomiast skupiając się na samym charakterze rozgrywki i budżecie, pikselowa produkcja studia Mintrocket bardziej zasługuje na miano „indyka”. Wtedy jednak nie powinniśmy już mówić o grze niezależnej, a jedynie niskobudżetowej.

Baldur’s Gate 3 w wersji fizycznej coraz bliżej

Na koniec warto wspomnieć, że Larian Studios puściło oczko do fanów liczących na to, że Baldur’s Gate 3 w końcu pojawi się globalnie na nośnikach fizycznych. W poście stanowiącym komentarz do nominacji TGA 2023 belgijscy deweloperzy dali do zrozumienia, że jeszcze w tym tygodniu otrzymamy konkretną informację w tej sprawie.

Fani Xboksa i fani wydań fizycznych powinni wypatrywać oficjalnego ogłoszenia. To będzie pracowity tydzień – brzmi fragment wpisu twórców.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej