Częstotliwość, z jaką seriale były anulowane, wpłynęła na podejście widzów do oglądania
Widzowie w znacznym stopniu zaczęli zmieniać swoje przyzwyczajenia. Niespodziewane kasowanie seriali sprawiło, iż subskrybenci ostrożniej wybierają produkcje do obejrzenia, co może nie spodobać się usługodawcom.

W ciągu ostatnich miesięcy coraz głośniej mówiło się o kasowaniu produkcji, których usunięcia widzowie mogli się nie spodziewać. Mowa między innymi o 1899 Netfliksa oraz Doom Patrolu HBO Max. Usługodawcy nie chcą utrzymywać produkcji z niską lub spadającą oglądalnością. Prawdopodobnie jednak nie spodziewali się, iż doprowadzi to do zmiany trendów wśród widzów seriali (via Variety).
Pokazują to wyniki badania, które przeprowadziła firma YouGov. Zebrane dane przedstawiają, że aż ćwierć dorosłych mieszkańców Stanów Zjednoczonych czeka, aż dany serial się zakończy, zanim postanowią go obejrzeć. Z tej grupy 27% osób, iż powodem takiego podejścia jest strach przed kasacją serialu i pozostawieniem fabuły bez rozwiązania, 24% widzów nie chce czekać na kolejny sezon po cliffhangerze, a 48% preferuje obejrzenie wszystkich sezonów pod rząd.
Co ciekawe, aż 46% przebadanych czasami lub zawsze, czeka na finał sezonu, zanim zdecyduje się oglądać wybraną produkcję. Osoby w wieku od 18 do 34 lat częściej zgadzały się z tym stwierdzeniem, gdzie 25% tylko czasami czekała, a 34% zawsze. W badaniu zwrócono uwagę, że kobiety (50%) częściej niż mężczyźni (46%) decydują się na czekanie na cały sezon.
Jednocześnie aż 31% dorosłych oceniło, że od lutego 2022 roku skasowano od 1 do 3 seriali, które zaczęli oglądać i często to wiązało się z nierozwiązaną historią przedstawioną w produkcji.
Nowy trend wśród widzów może zepsuć dotychczasową metodę weryfikacji popularności seriali, jaką kierowali się giganci. Jeśli subskrybenci celowo zaczynają omijać premierę i będą czekać aż do zakończenia produkcji, to czasami nawet przez kilka miesięcy może być problem z oceną oglądalności danych seriali.
Komentarze czytelników
Wrzesień Senator

Prawidłowo. Następne będzie olewanie premier nowych sezonów, przez to durne dzielenie ich na dwie, czy więcej części wypuszczanych po miesiącu.
piotrr25 Junior
Mamy piękne przykłady... Np Deadwood. Bardzo fajnie skonstruowany western, który nawet doczekał się filmu pełnometrażowego. I ucięty ostatni sezon. Kolejny - Snowpiercer. Długo nie podchodziłem do tego serialu bo wychodziłem z założenia, że co to za rozrywka oglądać serial o ludziach, którzy są zamknięci w pociągu... Jak bardzo się myliłem. Serial wciągnął i co? Ostatni sezon buja w obłokach. Może ktoś go zdobi a może nie. A takich seriali są setki. Dlatego zupełnie rozumiem takie podejście ankietowanych. Ja teraz 2x bardziej się zastanowię czy do jakiegoś serialu podejść czy nie. Żeby nie zostać z nierozwiązaną fabułą.
Annac1 Generał
1000 złych uczynków. to było mega, ale publika nie załapała. :(
PersonifikacjaCienia Generał

A jak to wyglądało 3 m-ce/6 m-cy/1 rok/2 lata temu? W artykule zupełnie nie widać tego "trendu" a mam wrażenie że ponad 80% znajomych tak robiło już od początku funkcjonowania tych serwisów. Jedynie jedna osoba była w roli cenzora i stwierdzała co warto a co nie lub od czego zacząć. (przynajmniej w moim otoczeniu)
zanonimizowany1376381 Pretorianin