Wielka Brytania była pierwsza, ale nie będzie ostatnia. Weryfikacja wieku w Internecie jest planowana do wdrożenia już w kolejnych krajach należących do Unii Europejskiej.
Od 25 lipca w Wielkiej Brytanii, obowiązkowa jest weryfikacja wieku użytkownika, który chce zapoznać się w sieci z treściami skierowanymi dla dorosłych. To doprowadziło do spopularyzowania VPN-ów na wyspach i zwróciło oczy internautów i firm z całego świata na cały ten proceder. Unia Europejska także rozpoczyna wdrażać swój pilotażowy program weryfikacji wieku, a niektóre portale chcą zaoferować własne rozwiązania.
Unia Europejska rozpoczęła testy swojego systemu weryfikacji wieku użytkowników. W ramach programu udział bierze pięć państw członkowskich: Dania, Francja, Grecja, Włochy i Hiszpania. Zamiast jednej aplikacji rozwiązania zostałyby również zaimplementowane w lokalnych aplikacjach rządowych, co w przypadku Polski prawdopodobnie oznaczałoby mObywatela.
Jednocześnie Komisja Europejska zaprasza do testów zewnętrzne firmy, w tym te dostarczające treści dla dorosłych. Jak poinformowano w komunikacie z 14 lipca, planem jest zapewnienie weryfikacji pełnoletności danego użytkownika, bez wykorzystania jego danych osobowych (dowód z wiedzą zerową). Komisja zakłada rozszerzenie systemu na inne usługi, poza Internetem i jako przykład podano zakup alkoholu.
Dalszym celem jest rozszerzenie testów o kolejne państwa Unii Europejskiej. Na razie nie wiemy, o które, bo to musi zostać dokonane we współpracy z rządami danych krajów. Nie podano także w jakim tempie Komisja Europejska chce dodawać kolejne państwa do tego projektu.
Poza oficjalnymi narzędziami, wprowadzane są także rozwiązania korporacji. Jedną z nich jest YouTube, który planuje do tego wykorzystać sztuczną inteligencję. Do oceny wieku użytkownika sprawdzi się, jak długo istnieje dane konto oraz jakie filmy ogląda i jakie wyszukuje. Jeśli system oznaczy konto, jako należące do osoby poniżej 18 roku życia, to zostanie wyłączona część funkcjonalności, jak spersonalizowane reklamy i wyłączone wyświetlanie niektórej powtarzalnej zawartości.
Gdy użytkownik stwierdzi, że został błędnie oznaczony, może wykorzystać kartę kredytową lub dowód, żeby udowodnić, że ma skończone 18 lat. Na razie YouTube będzie wdrażał nowe mechaniki dla nastolatków na terenie Stanów Zjednoczonych. YouTube nie jest jednak odosobniony w tym działaniu, bo w ostatnich dniach głośno zrobiło się również o Spotify.
W tym wypadku ograniczenia wiekowe mogą pojawić się podczas próby wyświetlenia teledysku dla osób powyżej 18. roku życia. W takiej sytuacji Spotify będzie wymagało skanu twarzy, a jeśli ten się nie powiedzie, to dowodu osobistego. Jednocześnie w grę wchodzą lokalne, dla danego kraju, przepisy dotyczące wymagań wiekowych. Ich niespełnienie może skończyć się usunięciem konta:
Jeśli Twoje konto zostało zdezaktywowane z powodu błędnego oszacowania wieku, w swojej skrzynce odbiorczej poszukaj wiadomości e-mail, która umożliwi reaktywację konta w ciągu 90 dni od dezaktywacji, a następnie poddaj się weryfikacji dokumentu tożsamości. Jeśli nadal nie będziesz w stanie potwierdzić, że spełniasz wymagania wiekowe, aby korzystać ze Spotify, lub jeśli w ciągu 7 dni od reaktywacji nie zostaną podjęte żadne działania, Twoje konto zostanie trwale usunięte.
Inne podejście do sprawy ma portal z grami Newgrounds. W opublikowanym oświadczeniu podano, że użytkownicy z Wielkiej Brytanii nie będą musieli podawać swoich dowodów osobistych lub skanować twarzy. Problemem jest opłata, jaką taki portal musi ponieść, żeby zapłacić firmie trzeciej zajmującej się weryfikacją wieku. Jak tłumaczom właściciele serwisu na to stać tylko wielkie korporacje, a mniejsze jak Newgrounds mogą upaść.
Dlatego Newgrouds będzie oceniać wiek na podstawie kilku czynników:
Należy pamiętać, że powyższy komunikat został wydany do użytkowników z Wielkiej Brytanii. Newgrouds zwraca uwagę na wspomniane plany Unii Europejskiej, które pozwoliłyby portalowi weryfikować wiek bez wymagania opłaty.
2

Autor: Zbigniew Woźnicki
Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.