Filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 12 listopada 2022, 14:41

autor: Kamil "grim_reaper" Kleszyk

Dlaczego Constantine 2 z Keanu Reevesem w końcu dostał zielone światło? Reżyser wyjaśnia

Twórca pierwszej części przygód Constantine'a – Francis Lawrence – zdradził co, w dużej mierze, przyczyniło się do decyzji Warner Bros. o stworzeniu sequela.

Źródło fot. Constantine, Francis Lawrence, Warner Bros., 2005
i

We wrześniu media na całym świecie obiegła wieść, że Keanu Reeves powróci do kultowej roli Johna Constantine’a. Jak można było się spodziewać, doniesienia te wzbudziły w fanach oryginalnej produkcji z 2005 roku ogromną radość. Entuzjazm społeczności w ostatnich dniach podsycił reżyser pierwszej części, Francis Lawrence, który oficjalnie potwierdził prace nad sequelem.

Twórca zdradził, że zarówno on, Keanu Reeves, jak i producent Akiva Goldsman, od dawna planowali stworzyć kontynuację przygód Johna Constantine’a. Niestety, przez długi czas było to trudne m.in. z uwagi na zawiłości związane z prawami do postaci.

Tymczasem Lawrence – w wywiadzie dla portalu Collider – zdradził, co w głównej mierze przyczyniło się otrzymania zielonego światła na rozpoczęcie produkcji. Okazuje się, że decyzja zapadła najprawdopodobniej po programie The Late Show With Stephen Colbert, w którym wziął udział Reeves. Aktor w trakcie rozmowy z prowadzącym wyznał, że chciałby wrócić do roli komiksowego bohatera DC, na co zebrana w studiu publiczność żywo zareagowała.

[Reeves – przyp. red.] został zapytany, jaką postać chciałby ponownie zagrać, a on odpowiedział, że Johna Constantine’a, a tłum oszalał. Ludzie w końcu to zobaczyli i pomyśleli: „Och, czekaj, może moglibyście zrobić kontynuację Constantine’a”. Więc złożyło się na to wiele różnych czynników – powiedział Lawrence.

Należy jednak podkreślić, że premiera Constantine’a 2 to wciąż melodia przyszłości. Twórcy odpowiedzialni za projekt dopiero poszukują dobrej historii do opowiedzenia. Ponadto, biorąc pod uwagę napięty grafik Keanu Reevesa, zaplanowanie ewentualnych zdjęć z aktorem może nie być takie proste. Trzeba zatem uzbroić się w cierpliwość i wyczekiwać kolejnych informacji.

Na koniec warto przypomnieć, że Constantine’a z 2005 roku możecie obejrzeć na platformie Netflix.

Karty podarunkowe do Netflixa kupisz tutaj

ZASTRZEŻENIE

Firma GRY-OnLine S.A. otrzymuje prowizję od wybranych sklepów i usług, których oferty prezentowane są powyżej.

Zapraszamy Was na nasz kanał na YouTube – tvfilmy, który jest poświęcony zagadnieniom związanym z filmami i serialami. Znajdziecie tam liczne ciekawostki, fakty, historie z planu i opinie.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Zamiast obliczać, ile Ala ma kotów, wolał zamykać się w swoim świecie i wymyślać nowe historie ulubionego anime – Dragon Ball. Po latach nauki przyszedł czas stagnacji, którą wolał nazywać „szukaniem życiowego celu”. Wypatrując przeznaczenia w trakcie 58. seansu ukochanej Szklanej pułapki, postanowił – niczym John McCLane – zawalczyć o lepszą przyszłość. Z pomocą przyszła redakcja Gry-Online.pl, która przyjęła go pod swoje skrzydła. Jako że autor jest świeżakiem w newsroomie, nie ma jeszcze docelowej tematyki na jakiej chce się skupić (mimo że podstępny Łosiu wabi go w mroki gamingu). Możecie się zatem spodziewać od „Ponurego Żniwiarza” newsa o symulatorze rolnictwa, jak i wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Jeśli kiedykolwiek usłyszycie, że granie na konsoli i oglądanie filmów do niczego nie doprowadzi – przypomnijcie sobie Kamila.

więcej