Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 lipca 2022, 17:16

W tym RPG a la Darkest Dungeon staniemy na czele steampunkowego cyrku [Aktualizacja]

Circus Electrique to RPG łączące wiktoriański Londyn ze steampunkiem, zarządzaniem cyrkiem oraz rozgrywką rodem z Darkest Dungeon. To dziwne, ale intrygujące połączenie zadebiutuje jeszcze w tym roku.

Aktualizacja: Ujawniono datę premiery Circus Electrique. Gra ukaże się 6 września na PC, PS5, XSX/S, PS4, XOne i Nintendo Switcha. Tutaj możecie zobaczyć jej nowy zwiastun, na którym zdradzono termin debiutu.

Co się stanie, jeśli połączymy Darkest Dungeon ze steampunkiem, a całość zabierzemy do londyńskiego cyrku z czasów wiktoriańskich? Otrzymamy Circus Electrique – mieszankę RPG i strategii ekonomicznej, w której przejmujemy opiekę nad grupą cyrkowych akrobatów.

Akcja dzieła studia Zen Studios rozgrywa się w alternatywnej rzeczywistości, w której po ulicach stolicy Wielkiej Brytanii krążą mieszkańcy ogarnięci niewyjaśnionym szałem. Tajemnicza plaga ogarnęła prawie całe miasto, za wyjątkiem tytułowej grupy cyrkowej. Obdarzeni niezwykłymi talentami klauni, połykacze ognia i inni artyści muszą stawić czoła hordom morderców i przedrzeć się przez sześć dzielnic, by uratować Londyn.

Nie tak mroczny i wcale nie loch

Jeśli graliście w Darkest Dungeon, w Circus Electrique poczujecie się jak w domu. Gra pozwoli wybrać spośród piętnastu archetypów postaci, aczkolwiek nie wszystkie będą dostępne od razu. Każda klasa otrzyma inne zdolności, rozkład statystyk i gadżety, które wykorzysta w turowych starciach.

Dochodzą do tego stany nakładane na wrogów (albo, niestety, przez nich), pozycja bohaterów wpływająca na walkę i inne elementy, które pamiętamy z wizyt w „Najmroczniejszym lochu”. Wszystko to okraszone grafiką może i trójwymiarową, ale nie mniej stylową niż w grze zespołu Red Hook Studios (który zresztą też zrezygnował z 2D w jej kontynuacji).

Show must go on

Znajomy może być też system rozbudowy miasta – czy raczej cyrku, choć ten będzie tu nie tylko bazą wypadową. Przedstawienie musi trwać, a więc gracze co i rusz będą organizować pokazy, wybierając wydarzenia otwierające i końcowe oraz główną atrakcję dla widzów. Jest to o tyle istotne, że tylko w ten sposób zdołamy zebrać środki, dzięki którym rozwiniemy potencjał bojowy (i nie tylko) cyrkowców.

Konieczne będzie też uważanie na relacje między artystami oraz ich oddanie (ang. Devotion) – tutejszy odpowiednik morale i stresu z Darkest Dungeon. Niezadowoleni członkowie mogą nawet opuścić trupę, a ich nastrój będzie przekładał się na skuteczność tak w walce, jak i w trakcie przedstawień.

Circus Electrique ukaże się w tym roku na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 4, Xbox One, PlayStation 5, Xbox Series X/S i Nintendo Switch. Na pecetach gra trafi na platformy Epic Games Store oraz Steam.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej