Chyba każdy gracz Obliviona słyszał o bugu na duplikowanie przedmiotów. 19 lat później użyjecie go także w remasterze

Premiera zremasterowanego The Elder Scrolls 4: Oblivion wszystkich wzięła z zaskoczenia, w tym między innymi fanów Nintendo – zwłaszcza po ostatnich kontrowersjach cenowych. Stworzone we współpracy studia Virtuos z Bethesdą odświeżenie przyciągnęło szereg nowych i starych fanów gry, którzy mogą wrócić do pozostawionych gagów i błędów, za które „czwórka” została pokochana. Jak się okazuje, twórcy pozostawili jeszcze jeden kultowy element: bug na duplikowanie przedmiotów.

„To była pierwsza rzecz, którą spróbowałem zrobić”

W czasach, kiedy Oblivion był jeszcze nowym tytułem prosto z pieca, gracze wpadli na buga, który umożliwiał nieskończone duplikowanie przedmiotów. Wystarczyło znaleźć beczkę lub skrzynkę, a następnie pokombinować z przenoszeniem itemków między ekwipunkiem a pojemnikiem. Ważne jest, by posiadać dowolny przedmiot w dużej ilości, która zostanie przeniesiona na docelową rzecz.

Z radością oznajmiamy, że bug ma się dobrze także w remasterze. Gracze niemalże od razu po premierze sprawdzili, czy twórcy zachowali duplikację przedmiotów. Pierwsze efekty widzimy poniżej. Dla niektórych to miłe zaskoczenie, biorąc pod uwagę usunięcie duplikowania zwojów znalezionych w grze – ten błąd nie wrócił do rozgrywki najpewniej ze względu na zastosowanie scrolli.

Warto wspomnieć, że duplikowanie nie będzie działało w przypadku rzeczy skrawdzionych, dlatego upewnijcie się, czy aby na pewno pracujecie na „legalnie podniesionych” przedmiotach. Tak czy siak, przy odrobinie cierpliwości nie będziecie musieli martwić się brakami w plecaku waszej postaci.

Więcej:MTG zaliczy crossover z książkami Brandona Sandersona? Fani nie mogą powstrzymać emocji po wizycie autora w siedzibie firmy

• Różności