filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 12 maja 2020, 19:41

Chris Pratt jako Indiana Jones dzięki DeepFake

W serwisie YouTube pojawił się film, w którym możemy zobaczyć, jak prezentowałby się Chris Pratt w roli Indiany Jonesa. Dzięki technice DeepFake na sceny z Harrisonem Fordem nałożono twarz gwiazdy filmów z serii Avengers i Guardians of the Galaxy.

Chris Pratt jako Indiana Jones dzięki DeepFake - ilustracja #1
Pratt w roli legendarnego awanturnika prezentuje się nie najgorzej.

Jakiś czas temu w sieci można było natrafić na plotki, wedle których Chris Pratt miałby zastąpić Harrisona Forda w roli legendarnego archeologa i łowcy przygód Indiany Jonesa. Tak się jednak nie stało i nie wygląda na to, żeby gwiazda Strażników Galaktyki miała grać pierwsze skrzypce w ewentualnym reboocie.

Możemy się jednak przekonać, jak mógłby prezentować się w tej roli. Na profilu Shamook w serwisie YouTube pojawił się film, w którym za pomocą techniki DeepFake twarz Forda zastąpiono obliczem Pratta. Na obraz składają się sceny z tytułów Poszukiwacze zaginionej Arki (1981), Indiana Jones i Świątynia Zagłady (1984) oraz Indiana Jones i ostatnia krucjata (1989). Materiał prezentuje się całkiem nieźle.

Przypomnijmy tylko, że DeepFake to technika, która pozwala w realistyczny sposób nałożyć obraz twarzy na już istniejący film. W łączeniu elementów kluczową rolę odgrywa sztuczna inteligencja. Swego czasu było o niej głośno przez odpowiednio spreparowane produkcje pornograficzne, w których „pojawiły się” aktorki pokroju Gal Gadot.

Na razie fani mogą wyczekiwać filmu Indiana Jones 5, w którym ponownie ujrzymy Harrisona Forda. Będzie on sequelem poprzednich odsłon, o reboocie na razie nie ma mowy. Pierwotnie premiera produkcji została ustalona na 9 lipca 2021 roku, ale przez pandemię koronawirusa prawdopodobnie trafi do kin dopiero w 2022.

  1. Oficjalna strona marki Indiana Jones

Krzysztof Kałuziński

Krzysztof Kałuziński

W GRYOnline.pl związany z Newsroomem. Nie boi się podejmowania różnych tematów, choć preferuje wiadomości o niezależnych produkcjach w stylu Disco Elysium. W dzieciństwie pisał opowiadania fantasy, katował Pegasusa, a potem peceta. Pasję przekuł w zawód redaktora portalu dla graczy prowadzonego z przyjacielem, jak również copywritera oraz doradcy w sklepie z konsolami. Nie przepada za remake'ami i growymi tasiemcami. Od dziecka chciał napisać powieść, choć zdecydowanie lepiej tworzy mu się bohaterów niż fabułę. Pewnie dlatego tak pokochał RPGi (papierowe i wirtualne). Wychowały go lata 90., do których chętnie by się przeniósł. Uwielbia filmy Tarantino, za sprawą Mad Maksa i pierwszego Fallouta zatracił się w postapo, a Berserk przekonał go do dark fantasy. Dziś próbuje sił w e-commerce i marketingu, jednocześnie wspierając Newsroom w weekendy, dzięki czemu wciąż może kultywować dawne pasje.

więcej