Najnowsze badanie przeprowadzone przez Valve wykazało, że 50% użytkowników Steama pochodzi z Chin. Odpowiada za to m.in. olbrzymi sukces Black Myth: Wukong. Liczba ta w przyszłości może jeszcze wzrosnąć.
Według najnowszych badań firmy Valve dotyczących sprzętu i oprogramowania, liczba użytkowników Steama posługujących się językiem chińskim wzrosła w lutym 2025 roku o imponujące 20,88%, przekraczając granicę 50% całej społeczności platformy. Dla porównania: udział graczy anglojęzycznych wynosi obecnie 23,79%.
Wzrost liczby chińskich użytkowników Steama w lutym jest zjawiskiem powtarzającym się co roku, powiązanym z Chińskim Nowym Rokiem (mnóstwo obywateli Chin ma wtedy wolne od pracy, a obchody tego święta trwają nawet do 16 dni). Zwykle jednak przyrost ten wynosi około 10% lub mniej (via Automaton Media). Za dowód niech posłużą dane z lutego 2024 roku, kiedy to liczba chińskojęzycznych graczy wzrosła „tylko” o 7,26%. Tegoroczny wynik jest więc niezwykle wysoki i sugeruje, że coś ewidentnie miało na niego znaczny wpływ.
Jednym z kluczowych czynników owego wzrostu jest zapewne olbrzymi sukces Black Myth: Wukong. Ta gra akcji z elementami RPG od chińskiego studia Game Science szybko stała się fenomenem na rynku, sprzedając się w liczbie 20 milionów egzemplarzy w ciągu zaledwie dwóch miesięcy. Co istotne – 70% nabywców stanowili gracze z Chin, co tylko potwierdza siłę tamtejszego rynku (trzeba też zaznaczyć, że opowieść zawarta w BM: Wukong, była inspirowana klasyczną dla Państwa Środka XVI-wieczną powieścią Wędrówka na Zachód).
Dodatkowymi czynnikami mogły być również:
Jeszcze kilka lat temu to anglojęzyczni użytkownicy dominowali na platformie, utrzymując udział na poziomie około 40%. Obecnie sytuacja diametralnie się zmienia. Chiny stają się coraz ważniejszym rynkiem dla PC i konsol, co potwierdza China Games Industry Report 2024. Według niego rynek gier konsolowych w Chinach wzrósł o 55,13% rok do roku.
Warto również zauważyć, że mimo dominacji chińskiego, inne języki również znajdują swoich odbiorców. Polski w ubiegłym miesiącu miał swój udział na poziomie 1,17% w globalnej społeczności, a tuż za angielskim (23,79%) uplasowały się rosyjski (6,76%) i hiszpański (2,89%).
Jeśli nadchodzące chińskie produkcje, takie jak Lost Soul Aside czy Wuchang: Fallen Feathers, odniosą sukces choćby zbliżony do Black Myth: Wukong, liczba chińskich użytkowników na Steamie może jeszcze bardziej wzrosnąć. Oznaczałoby to zapewne coraz silniejsze uzależnianie się Valve od rynku Państwa Środka.
Więcej:Tim Sweeney krytykuje oznaczanie gier za AI na Steamie. „Podawajmy też markę szamponu deweloperów”
1

Autor: Michał Harat
Ukończył filologię polską ze specjalnością dziennikarską na UG. W grach zakochał się w wieku 4 lat, kiedy starszy kuzyn włączył mu zakurzonego Pegasusa. Pierwszy tytuł – Wolfensteina 3D – przeszedł w piwnicy swojego kumpla z zerówki (jego ojciec trzymał tam przestarzałego peceta). Dziś gra już niemal wyłącznie na konsolach, głównie na Switchu i PlayStation, ale ma też sporo retrosprzętu, na którym nadrabia to, co go ominęło za dzieciaka. O każdej produkcji soulsborne mówi, że „to dobra gra, być może najlepsza”. W wolnym czasie czyta książki, które nikogo nie interesują i chodzi na siłownię. Jest fanem mangi Berserk i filmów od wytwórni A24.