Prawie 80% wszystkich centrów danych na świecie zostało zbudowanych w warunkach źle wpływających na wydajność. Tereny te znacznie przekraczają granice optymalnych temperatur.
Rosnąca bańka AI sprawiła, że centra danych powstają na całym świecie. Według obserwacji badaczy są one budowane w dowolnym miejscu, bez analizy, czy dana lokalizacja jest optymalna dla tego typu infrastruktury. Okazuje się, że zdecydowana większość obiektów działa w warunkach dalekich od idealnych, z wysokimi temperaturami oraz dużą wilgotnością powietrza.
Opublikowany przez Rest of World raport pokazuje mapę z centrami danych na świecie. Na liście znalazło się 8808 tego typu konstrukcji, z czego około 7000 zbudowano w warunkach dalekich od optymalnych. Według podanych informacji najlepiej, żeby centrum danych zostało zlokalizowane w miejscu, gdzie temperatury wahają się od 18 do 27 stopni Celsjusza. Zamiast tego pojawiają się one na przykład w Singapurze, gdzie 33 stopnie i wilgotność powietrza powyżej 80% to standard.
W takich warunkach centra danych wymagają jeszcze bardziej wydajnego systemu chłodzenia, a ten nadwyręża infrastrukturę energetyczną oraz generuje więcej zanieczyszczeń. Z tego powodu na przykład w Stanach Zjednoczonych mieszkańcy zaczynają się buntować przeciwko powstawaniu takich konstrukcji, ponieważ nikt nie chce płacić wyższych rachunków za prąd, co zauważyła jedna z prawniczek Microsoftu.
Badacze zwrócili uwagę, że brakuje ujednoliconej, międzynarodowej strategii budowy centrów danych. Zamiast tego inicjatywę przejmują najbogatsze kraje, często posiadające nieodpowiednie warunki klimatyczne:
Na całym świecie państwa z gorącym klimatem inwestują miliony dolarów w budowę centrów danych. W ten sposób chcą sprostać rosnącemu popytowi na sztuczną inteligencję i przy okazji przechowywać dane w ramach granic swojego państwa. Dlatego centra danych są rozproszone, a nie skoncentrowane w państwach o chłodniejszym klimacie, jak Norwegia lub Szwecja.
Eksperci ostrzegają, że sytuacja będzie się tylko pogarszała i do 2040 roku ponad połowa centrów danych na świecie będzie narażona na ekstremalne upały. Te już teraz dają o sobie znać – zdarza się, że serwerownie są wyłączane, żeby ochronić je przed fizycznym uszkodzeniem z powodu przegrzania. Raport pokazuje, że nowoczesna technologia i firmy nie są przygotowane na zmiany klimatyczne i brakuje strategii adaptacji.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Więcej:Producent RAM-u wprost mówi o winie branży AI za ceny pamięci i ostrzega przed dalszymi zmianami

Autor: Zbigniew Woźnicki
Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.