filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 30 września 2020, 12:25

autor: Karol Laska

Borat 2 ląduje od razu w sieci - i wiedział, kiedy to zrobić

Druga część Borata zadebiutuje szybciej, aniżeli się tego spodziewaliśmy. Niewykluczone, że ma to związek ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych.

Borat ląduje od razu w sieci - i wiedział, kiedy to zrobić - ilustracja #1
Zapowiada się intensywny czas dla USA.

Parę dni temu szokował swoim tytułem, teraz szokuje datą premiery – Borat 2, znany również jako Borat: Gift of Pornographic Monkey to Vice Premiere Mikhael Pence to Make Benefit Recently Diminished Nation of Kazakhstan, to dzieło budzące sporo kontrowersji już przed trafieniem do kin. Choć tak naprawdę nie do kin, a na platformę streamingową Amazona (czyli Amazon Prime Video), bo to właśnie ta firma posiada prawa do filmu.

A skąd ta mała sensacja? Serwis Deadline podaje, że produkcja zadebiutuje końcem października, tuż przed wyborami na stanowisko prezydenta Stanów Zjednoczonych. Nie od dziś wiemy, że Sacha Baron Cohen uwielbia uprawiać satyrę społeczną, a teraz chyba poczuł pewnego rodzaju odpowiedzialność i chce swoim filmem coś zakomunikować amerykańskiemu narodowi. Jakie będą tego efekty? Przekonamy się już za kilka tygodni.

A jeśli myślicie, że nadinterpretacją jest łączenie wyborów z nadchodzącym filmem, to zobaczcie poniższy klip „promocyjny” Borata 2, w którym państwo Kazachstan składa gratulacje Donaldowi Trumpowi za wygranie pierwszej debaty z Joe Bidenem.

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej