Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 7 sierpnia 2025, 09:40

Bitwa o przyszłość strzelanek rozegra się w tym roku. Jeden z gigantów uważa, że już wygrał. „Jesteśmy zbyt duzi, by upaść”

Call of Duty nie obawia się konkurencji ze strony Battlefielda 6, jeśli wierzyć pogłoskom na temat nastawienia szefów Activision.

Źródło fot. Activision / Microsoft.
i

Call of Duty nie obawia się konkurencji ze strony Battlefielda 6, bo to „zbyt wielka” marka, by mogła „upaść”.

Tak na kolejną odsłonę strzelanek serii EA DICE mają reagować osoby stojące na czele Activision, jeśli wierzyć źródłom Toma Hendersona z serwisu Insider Gaming. Jak twierdzą, szefostwo firmy czujnie przygląda się nowemu Battlefieldowi po dotychczas entuzjastycznych reakcjach graczy. Te wynikały z powrotu do fundamentów cyklu, ale też obietnic, które wyraźnie mają na celu dotarcie do fanów strzelanek zawiedzionych pewnymi aspektami współczesnego CoD-a.

Co więcej, jeśli wierzyć dotychczasowym doniesieniom, następne Call of Duty ma być zbliżone klimatem do „szóstego” Battlefielda. Obie gry postawią na bliską przyszłość, z nieco futurystycznym, ale realistycznym uzbrojeniem. Od prawie dekady CoD i BF co roku stawiały na odmienny „setting”: seria Activision praktycznie nie odchodziła od czasów współczesnych, podczas gdy zespół EA DICE stawiał na historyczne konflikty oraz (ostatnio) mocno futurystyczne potyczki.

Mimo to w Activision ma panować przekonanie, że Call of Duty jest zbyt wielkie, by upaść” i pozostanie marką zyskowną dla firmy rok do roku. Innymi słowy: wydawca nie obawia się, że konkurencja ze strony nowego Battlefielda zaszkodzi CoD-owi.

Zakładając, że te doniesienia są zgodne z prawdą, takie nastawienie można odczytać jako przejaw arogancji ze strony Activision. Niemniej, jak przyznają sami gracze, taka pewność siebie miałaby bardzo mocne podstawy. Nawet w najlepszych latach Battlefielda Call of Duty pozostawało w znakomitej formie.

Ba, „najgorsze” wyniki Call of Duty wciąż pozostawiały rezultaty niemal całej konkurencji w tyle. Dość przypomnieć, że od 2009 roku tylko raz CoD nie był najlepiej sprzedającym się tytułem: w 2023 roku, kiedy Modern Warfare III przegrało z Dziedzictwem Hogwartu w USA (via Mat Piscatella / Endgadget).

W tej sytuacji Battlefield 6 musiałby okazać się co najmniej wielkim cudem, by faktycznie mógł zagrozić pozycji CoD-a.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej