Jutro piątek, 1 lipca, który rozpoczyna kolejny rozdział wśród letnich kinowych premier. Nowy film Stevena Spielberga i kolejna wersja historii Tarzana idą na pierwszy ogień, choć oczywiście to nie wszystkie debiuty. Zapraszam!

Powieść Roalda Dahla, na której bazuje najnowszy film Stevena Spielberga, jest podobno dosyć mroczna. Tymczasem jeden z największych magików w Hollywood postawił na lżejszy klimat i rozrywkę dla całej rodziny, co ma BFG postawić w tym samym szeregu, co słynny film E.T.. Na ekranie ujrzymy debiutującą (i bardzo chwaloną na Zachodzie) Ruby Barnhill, która cierpi na bezsenność i przypadkiem zauważa czającego się na ulicy olbrzyma. Stwór jest inny od swoich braci i nie pożera ludzi, w zamian doprawia ich sny prawdziwą magią. Od tego spotkania rozpocznie się fantastyczna przygoda małej dziewczynki i nie-tak-wielkiego giganta. Mimo tego, że film jest podobno dużo mniej efektowny, niż obiecują zwiastuny, zabawa jest przednia, a Spielberg tylko potwierdził swoją klasę.

Gwiazdorska obsada zasila szeregi nowej wersji opowieści Tarzanie. Film Davida Yatesa (którego ostatnie dokonania to przede wszystkim ekranizacje Harry’ego Pottera) przedstawi opowieść dziejącą się na długo po tym, jak Tarzan opuścił dżunglę w Kongo i rozpoczął normalne życie w Londynie. Teraz jednak decyduje się wrócić do Afryki w roli przedstawiciela rządowego powiązanego z misją handlową. Oczywiście całość jest tak naprawdę wielopiętrową intrygą, z której zarówno główny bohater, jak i jego ukochana, będą musieli wyjść zwycięsko. Recenzenci wytykają filmowi powolne tempo, nadużywanie CGI i bezmyślne zaliczanie kolejnych fabularnych schematów. Czy skusicie się mimo tego?
Oprócz tego do kin wchodzą jeszcze:
Zapraszam za tydzień do zapoznania się z kolejnym zestawem najciekawszych filmowych premier. Warto wiedzieć, co grają kina.
1

Autor: Filip Grabski
Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko), choć nie stroni od pisania tekstów. W 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj, choć w międzyczasie polubił Switcha. Prywatnie ojciec, podcaster (od 2014 roku współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).