Bethesda może używać nazwy Redfall – spór z The Book Breeze zakończony

Firmy ZeniMax Media oraz The Book Breeze doszły do porozumienia w sprawie znaku handlowego Redfall. Ugoda pomiędzy podmiotami kończy spór sądowy zapoczątkowany w lutym tego roku.

Bartosz Świątek

24 maja 2019 09:06

Fani The Elder Scrolls mogą spać spokojnie.

Portal Gamasutra donosi, że koncerny Zenimax Media oraz The Book Breeze rozwiązały spór prawny dotyczący znaku towarowego „Redfall”. Pierwszy z podmiotów jest właścicielem znanej firmy Bethesda Softworks. Oznacza to, że wspomniana nazwa będzie mogła zostać wykorzystana w kolejnej grze z serii The Elder Scrolls – być może nawet jako jej podtytuł (ale na potwierdzenie tych przypuszczeń będziemy musieli jeszcze poczekać).

We wrześniu 2018 r. twórcy słynnej serii gier RPG próbowali zarejestrować omawiany znak towarowy. Wydawnictwo The Book Breeze zaprotestowało, argumentując, że Redfall jest tytułem postapokaliptycznego cyklu książek autorstwa Jaya Falconera. Pisarz próbował nawiązać kontakt z Bethesdą (poprzez swoich prawników), ale bezskutecznie. W efekcie w lutym wytoczono proces sądowy, który teraz oficjalnie można uznać za zakończony.

ZeniMax Media Inc. i Bookbreeze.com z przyjemnością ogłaszają, że polubownie rozwiązały spór o znak towarowy „Redfall". Szczegółowe warunki umowy są poufne, jednak strony uważają, że rozwiązanie tej kwestii jest korzystne zarówno dla ZeniMax, jak i Bookbreeze.com oraz ich fanów - czytamy w krótkim oświadczeniu, do którego dotarł portal Gamasutra.

Przypominamy, że gra The Elder Scrolls VI została zapowiedziana w czasie zeszłorocznej konferencji E3. Otrzymaliśmy jednak wyłącznie krótki teaser, z którego fani wyciągnęli wnioski na temat możliwego miejsca w krainie Tamriel, w którym będzie się toczyła akcja tego tytułu. Produkcja nie ma na razie nawet przybliżonej daty premiery.

Więcej:Pudełkowa wersja Oblivion Remastered nie spełnia oczekiwań graczy. „Dziękuję, ale nie skorzystam”