Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 10 lutego 2024, 11:08

autor: Maciej Gaffke

Beta Skull and Bones podzieliła graczy. Wysoka cena może mocno wpłynąć na odbiór gry Ubisoftu

Skull and Bones zbiera bardzo różne opinie od graczy uczestniczących w otwartej becie. Nowa gra Ubisoftu ma miłośników oraz przeciwników, którzy zwracają uwagę m.in. na jej wysoką cenę.

Źródło fot. Ubisoft.
i

Dwa dni temu nareszcie wystartowała otwarta beta wielokrotnie opóźnianej gry Skull and Bones. Po pierwszych godzinach spędzonych z tą piracką przygodą od Ubisoftu gracze są wyraźnie podzieleni. Jedni generalnie chwalą produkcję, natomiast drudzy mocno podkreślają jej słabe strony.

Beta Skull and Bones ma zwolenników i przeciwników

Przede wszystkim wiele osób w sieci zastanawia się, czy Skull and Bones rzeczywiście jest warte swojej ceny (ok. 250 zł na PC oraz 339 zł na konsolach za standardową edycję), od której prawdopodobnie będzie zależał odbiór gry po premierze. Zaznaczmy, że bronił jej ostatnio sam dyrektor generalny Ubisoftu, Yves Guillemot, jednocześnie odrzucając pomysł wypuszczenia produkcji w modelu free-to-play.

Gracze uczestniczący w becie Skull and Bones mają również podzielone zdania co do jakości tytułu. Niektórym bardzo się on podoba – podkreślają zwłaszcza radość ze wspólnej zabawy w piratów ze znajomymi – inni natomiast punktują konkretne elementy rozgrywki.

Jako przykład elementu rodzącego sprzeczne opinie można podać system walki. Jednym się on bardzo spodobał, z kolei inni wprost na niego narzekają.

W gorącej dyskusji pojawiają się również opinie, że nie ma potrzeby korzystać z większości dostępnych statków. Poza tym wśród wad Skull and Bones wymieniane są takie elementy, jak:

  1. mało zróżnicowana rozgrywka, która szybko się nudzi;
  2. wiele ekranów ładowania, które mogą irytować;
  3. słabe modele bohaterów;
  4. fakt, że postać nie może bezpośrednio pływać w wodzie;
  5. wysoka cena produkcji, w której jest sporo elementów gry-usługi, np. skiny;
  6. źle skonstruowany system żeglowania i brak możliwości swobodnego poruszania się po statku;
  7. brak opcji odkupienia sprzedanych rzeczy.

Fani mają też dość porównywania świetnego ich zdaniem Skull and Bones do kultowego już Assassin’s Creed: Black Flag. Przeciwnicy gry twierdzą natomiast, że w tej odsłonie serii o asasynach walka na morzu jest o wiele bardziej wciągająca niż w nowej produkcji Ubisoftu.

Otwarta beta pirackiej przygody zakończy się 12 lutego o północy polskiego czasu. Nie zapominajmy również, że Ubisoft zapowiedział aż cztery sezony, które będą trafiały po kolei do Skull and Bones po oficjalnym debiucie gry na rynku, zaplanowanym na 16 lutego. Produkcja trafi na PC, PlayStation 5 oraz Xboxy Series X i S.

  1. Skull and Bones może być piękną katastrofą. Nie musi, ale może

Maciej Gaffke

Maciej Gaffke

W GRYOnline.pl zajmuje się głównie newsowaniem. Ukończył filologię polską (I stopień) oraz krajoznawstwo i turystykę historyczną (II stopień) na Uniwersytecie Gdańskim, co wiążę się z jego innymi, „pozagrowymi” zainteresowaniami – historią, książkami, podróżami. Jeśli zaś chodzi o same gry wideo – kiedyś wielbiciel FPS-ów, teraz nawrócony na przygodowe gry akcji. Poza tym interesuje się też bijatykami (szczególnie Mortal Kombat), RPG-ami oraz wszystkimi tytułami nastawionymi na pojedynczego gracza. Od czasu do czasu lubi również pograć w tenisa, siatkówkę czy piłkę nożną. Dumny mieszkaniec Pomorza i Pucka.

więcej