Polski Amazon nie podbił rynku; nowy sklep za Allegro i Lidlem
Wyniki Amazon.pl po pół roku od startu nie zachwycają. W niedawnym badaniu serwis wypadł gorzej nie tylko od Allegro i AliExpress, ale też internetowych sklepów Empika oraz Lidla.

- pierwsze półrocze działania Amazon.pl wypada gorzej, niż można by oczekiwać po największym globalnym sklepie internetowym;
- z badania grupy Inquiry wynika, że serwis pozostaje daleko w tyle za dominującym Allegro, jak również za OLX, Empikiem i… Lidlem;
- mimo to analitycy zwracają uwagę, że debiut polskiej wersji Amazonu ma ogromne znaczenie dla rodzimego rynku, m.in. otwierając rynek globalny przed małymi i średnimi sprzedawcami.
W marcu 2021 roku sklep Amazon w końcu otrzymał polską wersję językową. Wydawałoby się, że debiut tak wielkiego gracza powinien wstrząsnąć rodzimym rynkiem, może nawet z marszu zmiatając całą konkurencję. Tymczasem ponad pół roku później Amazon.pl nie tylko nie jest niekwestionowanym liderem, lecz pozostaje daleko w tyle za innymi platformami e-commerce.
Amazon nadal przegrywa z Allegro
Takie wnioski nasuwają się po lekturze analizy grupy Inquiry (via Wirtualne Media) dotyczącej sklepów elektronicznych w Polsce. W rankingu platform e-commerce w Polsce Amazon.pl zajmuje dopiero dziesiąte miejsce, a z usług sklepu w sierpniu 2021 roku skorzystało tylko 4,2% osób robiących zakupy w sieci. Tym samym rodzima wersja platformy pozostaje w tyle nie tylko za dominującym Allegro, ale też za serwisami OLX, AliExpress oraz… Lidl.pl.

Może Cię zainteresować:
- Amazon Prime Gaming w Polsce - wszystko o usłudze
- Facebook szuka pracowników w Polsce; łącznie 10 tys. ludzi w UE ma rozwijać metaverse
Co więcej, z ankiety przeprowadzonej przez Inquiry wynika, że Amazon tylko nieznacznie poprawił swój wynik w porównaniu z okresem przed premierą polskojęzycznej wersji serwisu. W sierpniu 2020 r. z usług sklepu skorzystało 14% badanych, a rok później było to 15%.
Amazon – nieznany sklep dla geeków
Wbrew pozorom, słaby wynik Amazon.pl nie jest niczym dziwnym. Problemy na premierę sklepu obejmowały m.in. wysokie ceny w porównaniu do konkurencji, co mogło niektórych zrazić już na początku. Fakt, że od tego czasu sytuacja się poprawiła, ale to nie jedyny powód niskiej popularności serwisu.

Ważnym czynnikiem jest konkurencja ze strony rodzimych i przede wszystkim znanych Polakom platform. Głównie chodzi tu o Allegro, które – jak widać po powyższym rankingu – cieszy się ogromną popularnością. Tymczasem Amazon to obca i, o dziwo, wcale nie tak rozpoznawalna marka, jak mogłoby się wydawać.
Inquiry podaje, że zaledwie 60% ankietowanych osób słyszało o Amazonie, a tylko 36% zdawało sobie sprawę z debiutu polskiego oddziału sklepu. Jakby tego było mało, spośród tych pierwszych tylko 43% wiedziało o Amazon Prime, które – pomijając wiele innych korzyści – jest niejako odpowiednikiem Allegro Smart, pozwalając na korzystanie z bezpłatnych, ekspresowych dostaw.
Oczywiście sama niewiedza to nie wszystko. Prawda jest taka, że Polacy po prostu nie muszą korzystać z Amazonu. Po co bowiem zapoznawać się z nowym, „obcym” sklepem, jeśli w zupełności wystarczy znane i sprawdzone Allegro? Przynajmniej tak twierdzi Agnieszka Górnicka, prezes Inquiry (via Wirtualne Media). Według niej Amazon przyciąga przede wszystkim zamożnych hobbystów, kolekcjonerów oraz… „geeków”. Innymi słowy, osoby poszukujące towarów często niedostępnych w polskich sklepach internetowych:
To grupa, którą możemy określić jako „geeks” – zamożni mężczyźni w średnim wieku, pracujący w branży IT i finansach, mówiący płynnie po angielsku, zainteresowani technologią, którzy znają tę markę od wielu lat.
Górnicka zwraca też uwagę, że słaby debiut polskiego Amazonu był niejako przesądzony. Sklep, jak wspomniano, wchodził bowiem na pole pełne konkurencyjnych platform e-commerce, a przykłady innych krajów wyraźnie pokazują, że w takiej sytuacji nie ma o mowy o szybkim zdominowaniu rynku. Fakt, że nawet w Australii – kraju anglojęzycznym zachęcającym do zakupów za granicą samą geografią – Amazon zaczynał z 10-procentowym udziałem, mówi sam za siebie.
Amazon.pl to szansa dla sprzedawców
Na szczęście ten rozczarowujący wynik Amazon.pl w pierwszym półroczu bynajmniej nie zniechęcił spółki Jeffa Bezosa do polskiego rynku. Przeciwnie, firma najwyraźniej nadal jest zainteresowana inwestycjami w naszym kraju – debiut usługi Amazon Prime mówi sam za siebie. Poza tym Mourad Taoufiki, dyrektor generalny Amazon.pl, najwyraźniej jest rad z dotychczasowej ekspansji sklepu:
Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, jak polscy klienci przyjęli uruchomiony na początku tego roku serwis Amazon.pl. Wprowadzając Amazon Prime do Polski, możemy zaoferować darmową dostawę nawet następnego dnia, dostęp do nagradzanych filmów i seriali, a także gier komputerowych i o wiele więcej.
Agnieszka Górnicka zwraca też uwagę, że premiera polskiego Amazonu to wielka szansa dla małych i średnich sprzedawców. O ile bowiem Allegro, OLX etc. mogą bić się z amerykańskim sklepem na innowacje (co samo w sobie byłoby korzystne dla wszystkich), to ich wpływy nie sięgają daleko poza Polskę. Tymczasem Amazon to marka o globalnym zasięgu, co otwiera nowe możliwości przed rodzimymi firmami dotychczas ograniczonymi do polskich konsumentów.
Trzeba również pamiętać, że Amazon to nie tylko sklep. Niedawno udostępniona u nas usługa Amazon Prime oferuje także rozmaite korzyści pokroju Prime Video czy Prime Gaming, a to ostatnie uwzględnia różnorodne bonusy na Twitchu.

To wszystko, twierdzi Górnicka, sprawia, że Amazon.pl będzie miał kolosalny wpływ na rodzimy rynek e-commerce – nawet jeśli nie zdetronizuje Allegro:
Znaczna część tego, co widzimy w e-commerce, to były pomysły Amazonu, który wciąż wdraża innowacje, od najdrobniejszych szczegółów do rewolucyjnych zmian. Podejrzewam, że gigant handlu internetowego nas jeszcze zaskoczy wieloma rzeczami, tak jak zaskakiwał wcześniej na innych rynkach. Amazon zawojuje rynek, ale nie tak, jak to sobie wyobrażamy, a konsekwencje jego obecności będą dalekosiężne. I nie oznacza to wcale, że musi wygrać z Allegro.
ZASTRZEŻENIE
Firma GRY-OnLine S.A. otrzymuje prowizję od wybranych sklepów, których oferty prezentowane są powyżej. Dołożyliśmy jednak wszelkich starań, żeby wybrać tylko ciekawe promocje – przede wszystkim chcemy publikować najlepsze oferty na sprzęt, gadżety i gry.
Komentarze czytelników
Kempii Pretorianin
Na Amazonie jest tak duża prowizja od sprzedaży względem Allegro, że po prostu nie warto na obecną chwile otwierać tam sklepu.
blood Legend

Czasami można znaleźć jakieś produkty, o które ciężko u nas, ale w większości Amazon to syf z Aliexpress, tylko że drożej. Taka sama januszeria odchodzi na allegro, więc wolę bezpośrednio z Aliexpress zamówić, a jak mi zależy na czasie to z Allegro. Obecność Amazona w PL nie zmieniła zupełnie nic, ponieważ od dawna kupowałem na amazon.de i .co.uk. Obecnie ten prime za 49 zł może coś zmienić.
Farenhite Pretorianin
Allegro to numer 1 na świecie jeżeli chodzi o obsługę interfejsu, jego mnogości funkcji, przejrzystości czy intuicyjności. Nie ma drugiego takiego serwisu.
Nie mam pojęica czemu takie molochy jak Amazon, Ebay, Ali czy Yahoo tkwią w początkach lat 2000.
Przecież z tych serwisów nie da się na co dzień korzystać.
Odszukać cokolwiek na Amazonie jest nierealne. Nawet wpisując konkretną nazwę modelu produktu.
Trzeba przegrzebać przez dziesiątki innych aukcji.
Szukałem szlifierki kątowej od Bosha. Wpisałem konkretny model, wszedłem nawet w zakładkę "szlifierki kątowe" i zamiast pokazać mi te urządzenia, to miałem masę innych pierdół często nie związanych nawet z danym urządzeniem.
Szukając kompresora nie ma nawet możliwości ustawienia ilu litrowy chcemy wyszukać. Nawet w samej aukcji kompresora nie ma tych danych. Trzeba po zdjęciach szukać tabliczki znamionowej. Tyle, że to nie daje pewności czy faktycznie to dostaniemy.
Te serwisy są lata świetlne za Allegro, gdzie najmniejszy parametr mogę ustawić.
Amazon jest spoko do kupowania raz na ruski rok jak trafi sie jakaś fajna promocja na coś.
Plusy Amazona takie jak dostawa na drugi dzień, VOD czy zniżki są niczym, przy fatalnej jakości serwisu.
Na Amazonie kupowałem już bardzo dawno temu, ale jak mówię, tylko gdy trafiła sie jakaś mega duża okazja na dany produkt.
Mam wykupionego Praima, bo korzystam z VOD.
Ludzie z "zachodu" po prostu nie wiedzą co to dobry serwis aukcyjny, przyzwyczaili sie do tego badziewia.
mario7777 Generał

Amazon mnie przekonał Amazon prime za 49 zł za rok, darmowe przesyłki niezależnie od ceny, darmowe gry oraz amazon Video. ;) Do tego czesto zdarzają im sie price bugi. ;)
adam11$13 Legend

Mnie serio dalej zastanawia czy taki typowy Brytol czy Hamerykaniec używający Amazonu na co dzień po prostu przyzwyczaił się do tego okropnego interfejsu i toporności użytkowania czy po prostu ma na to wywalone.