Adam Driver (Star Wars) zdradził, dlaczego nie pojawi się już na Comic-Con
Gwiazdor nowej trylogii Gwiezdnych wojen podzielił się swoimi doświadczeniami z imprezy Comic-Con. Adam Driver stwierdził, że już nigdy nie weźmie udziału w tym wydarzeniu.

Adam Driver wyjawił, dlaczego już więcej nie pojawi się na imprezie Comic-Con. Ma to związek z jego doświadczeniami z ostatniej wizyty, związanej z premierą Gwiezdnych wojen. Po tym, jak wcielił się w Kylo Rena w nowej trylogii Star Wars, aktor zyskał niemałą popularność i renomę wśród fanów uniwersum.
Swoją decyzję gwiazdor ogłosił w programie BBC The Graham Norton Show. Driver opowiedział o pierwszym i jedynym kontakcie z konwentem w San Diego, tuż przed premierą Przebudzenia Mocy:
Wszedłem do hotelu o godz. 2:00 nad ranem i pomyślałem, że pójdę na kawę. Usłyszałem: „Och, nie, nie możesz iść na kawę”. Powiedziałem więc, że w takim razie napiję się kawy w hotelu. A oni znowu swoje: „Nie, nie możesz napić się kawy w hotelu. Jeśli chcesz wyjść [z pokoju – dop. red.], załóż maskę, tak żeby nikt cię nie rozpoznał”. Otworzyłem okno, przez dobę praktycznie stamtąd nie wychodziłem. Pod hotelem rozłożył się zespół, który w kółko grał motyw z Gwiezdnych wojen, a wszystko dlatego, że w budynku znajdowała się obsada filmu. To było straszne. To znaczy, to bardzo miło z ich strony, ale nie mam ochoty tam wracać.
Driver nie jest jedynym członkiem obsady nowej trylogii Gwiezdnych wojen, który poznał ciemną stronę specyficznej kultury otaczającej filmy z uniwersum. Niektórzy fani okazali się szczególnie dotkliwi dla Johna Boyegi, który odgrywał rolę Finna. Wszystko zaczęło się od niepochlebnego komentarza pod adresem Disneya, jaki artysta wygłosił po premierze obrazu Skywalker. Odrodzenie. Stwierdził wówczas, że czarnoskóra postać wydaje się dla wytwórni ważniejsza w marketingu niż jej faktyczna rola w filmie. Jednak obaj aktorzy podkreślają, że spotkali się także z dobrą stroną miłośników Star Wars.
Może Cię zainteresować:
- Gwiezdne wojny po japońsku. Oto Star Wars: Visions na nowym zwiastunie
- Film Star Wars od reżyserki Wonder Woman opóźniony
Adam Driver niezwykle sprawnie rozwija swoją karierę. W tym roku zagrał już w trzech filmach: Ostatnim pojedynku, Annette oraz Domu Gucci, który pojawi się w kinach 26 listopada. Przełomowym momentem dla Adama Drivera była rola w serialu Dziewczyny. Kilka lat później otrzymał szansę zagrania Kylo Rena w Przebudzeniu Mocy z 2015 roku.
Więcej:Wiedźmin Netflixa będzie inny niż wcześniej. Mniej nagości i więcej uśmiechów Geralta
Film:Gwiezdne Wojny: Część VII - Przebudzenie Mocy(Star Wars: The Force Awakens)
premiera: 2015akcjaprzygodowysci-fifantasy
Komentarze czytelników
ImFilip Pretorianin

Osobiście uważam Kylo Rena za najlepszą część sequeli, imo było by lepiej gdyby...
spoiler start
To on przeżył
spoiler stop
A tak w temacie to szkoda gościa, ale jest jak jest. :P
zanonimizowany145641 Legend
Boyega?
Ten czarny rasista xD? Zostawilibyscie go tam gdzie jego miejsce - na smietniku.
zanonimizowany1358673 Generał
Jeśli idzie o Drivera, to już lepszym aktorem był przyjaciel Pieńkowej Damy z Miasteczka Twin Peks.
keeper_4chan Generał

Takie jest życie rozpoznawalnego aktora i jego psycho-fanek.