Gra Ace Combat 7: Skies Unknown, która 18 stycznia zadebiutowała na PS4 i XONE, teraz trafiła też na komputery. Niestety, poziom PC-towej wersji pozostawia wiele do życzenia - brakuje m.in. wsparcia dla zestawów HOTAS i ultraszerokich monitorów.
Dwa tygodnie po udanym debiucie na PlayStation 4 i Xboksie One Ace Combat 7: Skies Unknown – zręcznościowy symulator lotniczy od studia Project Aces – w końcu wylądował także na komputerach osobistych. Dla fanów gatunku szykowała się solidna produkcja, bowiem na konsolach gra zebrała naprawdę dobre recenzje. Niestety, gracze PC-towi zostali potraktowani po macoszemu – w wersji na „blaszaki” brakuje wsparcia dla wielu podstawowych funkcjonalności.

Niektóre z niedoróbek w PC-towym Ace Combat 7 są przy tym naprawdę absurdalne. Menusów nie obsłużymy przy pomocy myszki, brakuje wsparcia dla monitorów w formacie 21:9, ponadto niektórzy użytkownicy mają problem z uruchomieniem gry w rozdzielczości 4K. Najczęściej pojawiają się jednak narzekania na to, że w produkcji Project Aces nie działają zestawy typu HOTAS (złożone z joysticka i przepustnicy). To stosunkowo drogie urządzenia, które wielu graczy kupuje przede wszystkim właśnie z myślą o symulatorach lotniczych, i nic dziwnego, że potraktowanie ich po macoszemu przez deweloperów wywołało oburzenie. Brak wsparcia dla tych konkretnych kontrolerów jest tym bardziej absurdalny, że przy okazji premiery Ace Combat 7: Skies Unknown firma Thrustmasters wypuściła limitowaną, sygnowaną przez wydawcę edycję zestawu HOTAS z logo gry dla posiadaczy PlayStation 4.
Oczywiście trudno się spodziewać, by deweloperzy nie poprawili tak rażących niedoróbek. Według jednego z wpisów na forum Reddit studio Project Aces „jest świadome problemu i pracuje nad nim”. Możemy więc oczekiwać, że gra wkrótce doczeka się patcha eliminującego najpoważniejsze błędy i niedociągnięcia. Mimo to nie sposób zrozumieć, jakim cudem twórcy zapomnieli o tak podstawowych kwestiach jak obsługa myszki – tym bardziej, że w porównaniu do konsolowych wersji, Ace Combat 7 na PC miał dodatkowe dwa tygodnie na finalne szlify.

Jak można się było spodziewać, ocena gry w serwisie Steam mocno ucierpiała za sprawą wszystkich tych zaniedbań – obecnie ponad jedna trzecia wystawionych opinii jest negatywnych, a w wielu recenzjach przewijają się narzekania na brak wsparcia dla HOTAS czy ultraszerokich monitorów. Jeśli deweloperzy pospieszą się z łatką, może uda im się jeszcze wrócić na właściwe tory. Jak bowiem można wyczytać w recenzjach konsolowych wersji, Ace Combat 7: Skies Unknown zachwyca przepiękną grafiką oraz emocjonującymi starciami i szkoda byłoby, by naprawdę udany zręcznościowy symulator lotniczy – przedstawiciel gatunku, którego przecież nie mamy w tej branży w nadmiarze – poległ na PC-tach przez skrajną niekompetencję twórców.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Więcej:Kultowa seria powraca po prawie 7 latach na świeżym materiale z Ace Combat 8 prosto z gali TGA 2025
GRYOnline
Gracze
Steam
8

Autor: Jakub Mirowski
Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.