Andor się zakończył, choć nie przyniósł odpowiedzi na kluczowe pytania z 1. sezonu. Finał serialu Star Wars sprawił, że zamknięcie Łotra 1. stało się jeszcze bardziej bolesne

Cały drugi, pozytywnie oceniany przez krytyków sezon serialu Andor, zwanego „Gwiezdnymi wojnami dla dorosłych”, można już obejrzeć na Disney+. Choć w streamingu dostępne są wszystkie odcinki ostatniej odsłony tej produkcji, to nie przynoszą one odpowiedzi, na jakie z pewnością liczyło wielu fanów.

Nierozwiązana zostaje zagadka dotycząca zaginięcia siostry Cassiana – przypomnijmy, że pierwszy sezon rozpoczyna się właśnie poszukiwaniami Kerri prowadzonymi przez Andora, a z retrospekcji dowiadujemy się, iż rodzeństwo zostało rozdzielone w dzieciństwie. Dlaczego twórcy nie wyjaśnili, co stało się z dziewczyną? Tony Gilroy szczerze przyznał, że nie wiedział, jak rozwiązać ten wątek.

Scenarzysta w pewnym momencie zdał sobie sprawę (vide Deadline), że nie musi dostarczać rozstrzygnięcia wątku siostry Andora. Zamiast tego Tony Gilroy postanowił skupić się na „elemencie zbawiciela” w Cassianie.

Inny znany z pierwszego sezonu wątek, który nie doczekał się rozwinięcia w drugiej serii, to ten dotyczący Kino Loya. Do tej kwestii Tony Gilroy podszedł (vide The Hollywood Reporter) w podobny sposób, jak do sprawy zaginięcia Kerri.

Drugi sezon Andora nie dostarcza odpowiedzi na niektóre intrygujące pytania postawione w pierwszym sezonie, a sam finał przynosi nowe zaskoczenie. W ostatnim ujęciu serialu widzimy Bix trzymającą dziecko. Wygląda na to, że bohaterka opuściła Cassiana, kiedy była w ciąży. Odeszła, ponieważ wiedziała, że jeśli Andor się o tym dowie, to wybierze życie z nią zamiast Rebelii. To zaś, że bohater nawet nie wiedział o tym, iż jest ojcem, sprawia, że finał Łotra 1. wydaje się jeszcze bardziej przejmujący.

Andora oraz Łotra 1. znajdziecie na Disney+.

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Więcej:James Cameron prawie wyreżyserował jeden z najważniejszych filmów lat 90. W jego wersji przygodowy hit sci-fi byłby jednak „zbyt przerażający”

• Disney
• science fiction
• Disney+ / Disney Plus