2 minuty rozpaliły graczy. Czekając na Hollow Knight: Silksong, tłumnie rzucili się na doskonałą „jedynkę”, która osiąga nowe wyżyny na Steam
Choć od premiery Hollow Knighta minęło już osiem lat, produkcja Team Cherry właśnie ustanowiła rekord popularności na Steamie. Wszystko przez 2-minutowy zwiastun Silksonga.

Hollow Knight ma już „na karku” 8 lat, lecz hitowa metroidvania studia Team Cherry wciąż potrafi zaskoczyć. Produkcja ustanowiła właśnie nowy rekord pod względem liczby jednocześnie bawiących się osób na Steamie.
W momencie pisania tej wiadomości w Hollow Knighta gra prawie 24 tysiące osób jednocześnie, co jest absolutnym rekordem dla tej produkcji (via SteamDB). Do tej pory najlepszy wynik wynosił 20 300 graczy i został osiągnięty w maju 2022 roku.
Warto zaznaczyć, że Hollow Knight nie jest obecnie dostępne w żadnej promocji – rekord osiągnięto mimo standardowej ceny, która i tak należy do przystępnych (na Steamie tytuł dorwiemy za 67,99 zł).

Skok popularności to bez wątpienia efekt wczorajszego ogłoszenia daty premiery Hollow Knight: Silksong – kontynuacja zadebiutuje już 4 września 2025 roku. Nic więc dziwnego, że wielu graczy chce zapoznać się z pierwszą częścią przed premierą sequela bądź też wrócić do niej, nie mając jeszcze możliwości zagłębić się w sequel.
Na rekordowym zainteresowaniu nie kończy się jednak fenomen Hollow Knighta. Widać go również w recenzjach na Steamie. Tylko 21 sierpnia przybyło 465 pozytywnych opinii (przy zaledwie 15 negatywnych). Dziś licznik pokazuje już 347 nowych komentarzy, a do północy zostało jeszcze trochę czasu.

Ogromną popularnością cieszy się także wspomniany wyżej niespełna 2-minutowy zwiastun Hollow Knight: Silksong. Wideo obejrzano już ponad 3,3 miliona razy, a w momencie publikacji transmisję na żywo śledziło przeszło 300 tysięcy osób.
Hollow Knight: Silksong ukaże się 4 września na PC, PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series X/S oraz Nintendo Switch i Nintendo Switch 2. Przypomnijmy, że deweloperzy z Team Cherry zdecydowali, iż nie wyślą kluczy recenzenckich branżowym krytykom, póki produkcji nie otrzymają fani i uczestnicy kampanii crowdfundingowej na Kickstarterze.