Nie wejdziesz do pracy bez uśmiechu - przynajmniej w chińskim oddziale Canona
Oddział Canona w Chinach używa kamer opartych na AI, by zmuszać pracowników do częstego uśmiechania się. Powodem ma być podnoszenie morale pracowników.

- Chiński oddział Canonu wykorzystuje kamery oparte na AI, które umożliwiają pracownikom wykonywanie czynności (np. wchodzenie do pomieszczeń) dopiero, gdy się uśmiechną.
- Wprowadzenie takiego rozwiązania jest motywowane chęcią podniesienia morale u pracowników, którzy uśmiechając się, mieliby być bardziej zadowoleni.
Niedawny raport Financial Times na temat inwigilacyjnej technologii Chin wspomniał o poczynaniach tamtejszego oddziału firmy Canon, stosującego kamery wspierane przez sztuczną inteligencję w celu wywierania na pracownikach obowiązku uśmiechania się. I nie chodzi tutaj o momenty ich interakcji z klientami, ale zwyczajnie funkcjonowanie na terenie budynku.
Z raportu wynika, że firma stosuje kamery oparte na AI choćby przy drzwiach do różnych pomieszczeń. Aby uzyskać pozwolenie na wejście, pracownik musi się uśmiechnąć w kierunku obiektywu. Podobna sytuacja ma miejsce, gdy chce zapisać spotkanie w systemie. Wykorzystywanie tego typu technologii ma być motywowane podnoszeniem morale pracowników, jako że badania potwierdzają, iż przyjmowanie konkretnych wyrazów twarzy wywołuje w ludziach konkretne uczucia – np. uśmiechanie wyzwala w mózgu hormony szczęścia.
Oczywiście, istnieje również druga, bardziej kontrowersyjna strona tego samego medalu. Kamery używane w celu wymuszania uśmiechu u pracowników poza budowaniem relacji z klientami to kolejny etap ścisłego kontrolowania ludzi i walki o ich wydajność. Firmy prześcigają się w wymyślaniu rozwiązań, mających na celu zwiększyć profity – nawet za cenę dobrego samopoczucia ich pracowników. Pytanie brzmi, jak daleko zabrną i kto będzie kontrolował ich poczynania.
Komentarze czytelników
ssforever Generał
„Work Hard. Have Fun. Make History”. Taki Amazon się nie pierdzieli w tańcu, po prostu pracuj ciężko na historię łysego, a nie jakieś śmiechy chichy.
zanonimizowany1358007 Pretorianin
Generalnie zauważyłem, że realia pokoronowe w wielu dziedzinach stały się bardziej wymagające.
Zrobiło sie ostrzej.
Wahadło odychla się na drugi biegun.
Whisper_of_Ice Senator

A jak ktoś w szatni powie "K...a ale mi się dzisiaj nie chce" to dyscyplinarka? :D
Wrzesień Senator

Jak kiedyś zacznę się uśmiechać idąc do pracy, to będzie oznaczać, że moje życie już naprawdę potoczyło się zupełnie nie tak jak powinno.
AsterX Legionista
Był kiedyś taki odcinek Doctora Who gdzie roboty dbające o zadowolenie ludzi zabijały tych którzy się nie uśmiechali.