Nadchodzi kryzys na rynku smartfonów? Zmieniamy je coraz rzadziej

Według przewidywań analityków nadchodzą ciężkie czasy dla producentów smartfonów. Konsumenci coraz rzadziej wymieniają swoje urządzenia na nowe modele i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie miało się to zmienić.

Analitycy twierdzą, że nadchodzą ciężkie czasy dla producentów smartfonów.

Jak wynika z raportu opublikowanego przez Strategy Analytics, producenci smartfonów muszą przygotować się na trudny czas. Zdaniem ekspertów w ciągu ostatnich lat na amerykańskim rynku znacznie wydłużył się okres użytkowania urządzeń, co może zaowocować drastycznym spadkiem sprzedaży nowych smartfonów.

Być może brzmi to całkiem nieźle z punktu widzenia konsumenta, jednak dla producentów może oznaczać to początek końca. Podobną zależność można było zaobserwować w przypadku tabletów. To właśnie wydłużony okres użytkowania urządzeń sprawił, że rynek przestał się rozwijać i balansuje obecnie na krawędzi przetrwania.

Najpopularniejsze marki na amerykańskim rynku to Samsung oraz Apple. Zespół wyliczył, że przeciętny użytkownik Samsunga wymienia swój smartfon średnio co 16,5 miesiąca. W przypadku Apple czas ten wynosi 18 miesięcy. Co ciekawe nieco inaczej sprawy mają się w przypadku pokolenia z przedziału wiekowego 55-64 lata. Te osoby potrafią zmieniać swoje telefony nawet co 3 lata.

Zdaniem specjalistów ze Strategy Analitycs już niebawem czeka nas największy w historii spadek sprzedaży smartfonów. Jedyną nadzieją dla producentów jest nadchodząca technologia 5G, jednak na to będzie trzeba jeszcze trochę poczekać. Rozbudowa i uruchomienie sieci będzie wymagało co najmniej kilku lat, w trakcie których rynek smartfonów może zaliczyć poważny kryzys.