futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość sprzęt i soft 2 sierpnia 2019, 13:00

autor: Bartosz Faryna

Mac Book poleca Microsoft Surface - trolling na korporacyjnym poziomie

Microsoft wspiął się na wyżyny kreatywności i w swojej najnowszej reklamie postanowił strollować Apple w bardzo wyszukany sposób. Mac Book we własnej osobie poleca laptopy z linii Microsoft Surface.

Trolling na tak wysokim poziomie nie zdarza się często. - Mac Book poleca Microsoft Surface - trolling na korporacyjnym poziomie - wiadomość - 2019-08-02
Trolling na tak wysokim poziomie nie zdarza się często.

Poznajcie go - to Mackenzie Book, zwany na potrzeby kampanii „Mac Book”. Mackenzie to prawdziwy człowiek z krwi i kości, który mieszka gdzieś w Australii. Firma Microsoft użyła jego postaci do mistrzowskiego strollowania swojej największej konkurencji na rynku amerykańskim – czyli Apple. Bohater wystąpił w krótkim spocie reklamowym, gdzie zestawia laptopa Microsoft Surface 2 z MacBookiem Air.

Rywalizacja rozgrywa się na trzech etapach. Mackenzie porównuje szybkość pracy urządzeń, czas pracy baterii oraz ekran dotykowy, którego Air nawet nie posiada. Jest to oczywiście powód do szydzenia z Apple, a takiej okazji Microsoft nie mógł odpuścić.

Powinieneś sprawić sobie Surface’a. Zaufaj mi, jestem Mac Book.

- tymi słowami Mackenzie kończy swoje wystąpienie.

Microsoft jest stosunkowo świeżym graczem na rynku amerykańskim w branży przenośnych komputerów. Firma robi co może, aby być zauważona na rynku zdominowanym przez Apple. Takie bezpośrednie prztyczki w nos może nie są fair, jednak na pewno przyciągają uwagę, a o to przecież chodzi w marketingu.

Według twórców reklamy Microsoft Surface 2 jest lepszy pod wieloma względami. - Mac Book poleca Microsoft Surface - trolling na korporacyjnym poziomie - wiadomość - 2019-08-02
Według twórców reklamy Microsoft Surface 2 jest lepszy pod wieloma względami.

Kampanie prowadzone w ten sposób to nie pierwszyzna w reklamie. Nie tak dawno w podobny sposób Apple oberwało od Samsunga, kiedy w jednej z reklam pojawili się aktorzy z wyciętymi notchami na linii włosów.

Trolling na korporacyjnym poziomie nie zdarza się często i rzadko mamy do czynienia z podobnymi zagraniami ze strony poważnych firm. Należy więc docenić przejaw kreatywności.