
Data wydania: 5 maja 2020
Przygodowy horror FPP, w którym gracze wcielają się w ojca szukającego zaginionej córki w ponurym czeskim lesie. W Someday You'll Return zabawa polega głównie na eksploracji trójwymiarowego otoczenia, gromadzeniu przedmiotów oraz rozwiązywaniu zagadek.
Gracze
Steam
Platformy:
PlayStation 4 7 marca 2023Angielskie napisy i dialogi
PlayStation 5 7 marca 2023Angielskie napisy i dialogi
PC Windows 5 maja 2020Angielskie napisy i dialogi
Producent: CBE
Wydawca: Bohemia Interactive
Ograniczenia wiekowe: 16+
Someday You'll Return to trójwymiarowa gra przygodowa. Produkcja wyszła spod rąk pracowników czeskiego studia CBE Software, czyli zespołu mającego na koncie takie tytuły jak J.U.L.I.A. czy Ghost in the Sheet.
W Someday You'll Return wcielamy się w mężczyznę w średnim wieku, którego córka pewnego wieczoru nie wraca do domu i wszystko wskazuje na to, że stało się z nią coś złego. Naszym zadaniem staje się oczywiście jej odnalezienie. Akcja toczy się w czasach współczesnych, głównie w ponurym lesie zlokalizowanym na terenie czeskich Moraw.
Opowiadana historia utrzymana jest w klimacie grozy, choć nie został on zrealizowany w formie wyskakujących na nas znienacka potworów. Zamiast tego Someday You'll Return stawia raczej na horror psychologiczny, oferując ponurą i smutną historię, która obraca się wokół tematyki ojcostwa. Jako ciekawostkę warto dodać, że główny projektant ma trzy córki i inspiracją dla scenariusza stały się jego własne rodzicielskie obawy.
W Someday You'll Return akcję obserwujemy z oczu bohatera i otrzymujemy sporą swobodę eksploracji. Gra jest klasyczną przygodówką i podczas zabawy zajmujemy się głównie gromadzeniem przedmiotów oraz rozwiązywaniem masy pomysłowych zagadek logicznych.
Someday You'll Return jest pierwszym tytułem zespołu, który oferuje w pełni trójwymiarową oprawę graficzną i napędza ją silnik Unreal Engine 4. Ta zamiana wpłynęła nie tylko na wygląd gry, ale również na mechanizmy zabawy, gdyż umożliwia swobodniejszą eksplorację i bardziej naturalne interakcje z otoczeniem oraz przedmiotami. Dzięki temu autorzy mogli zaoferować wyzwania oraz zagadki, które były niemożliwe w ich wcześniejszych produkcjach.
Autor opisu gry: Adrian Werner
Zespół CBE Sofware, mający na koncie takie gry jak J.U.L.I.A. czy Ghost in the Sheet, pracuje nad przygodówką grozy zatytułowaną Someday You'll Return, której akcja toczyć się będzie na terenie czeskich Moraw.
gry
Adrian Werner
2 stycznia 2016 16:21
Wymagania sprzętowe gry Someday You'll Return:
PC / Windows
Minimalne wymagania sprzętowe:
Intel Core i5, 4 GB RAM, karta grafiki 4 GB GeForce GTX 970 lub lepsza, 13 GB HDD, Windows 7 64-bit.
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Intel Core i7, 8 GB RAM, karta grafiki 3 GB GeForce GTX 1060 lub lepsza, 13 GB HDD, Windows 7/8/10 64-bit.
Średnie Oceny:
Średnia z 31 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
"Bardzo pozytywne"
Średnia z 610 ocen gry wystawionych przez użytkowników STEAM.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
MadtPL
Ekspert
2022.01.14
Poruszający horror psychologiczny, który nie daje prostych odpowiedzi, jeśli chodzi o fabułę. Wyraźnie czerpie inspirację z serii Silent Hill (jest nawet easter egg, miłego poszukiwania) w sposobie opowiadania, a także przez pojawiający się co jakiś czas spaczony wymiar/wygląd świata. Gdy przychodzi do straszenia to sięga raczej po niepokojący klimat, a nie nagłe straszaki. Fani horroru powinni zagrać i będą się dobrze bawić, tylko trzeba przebrnąć przez średnio ciekawy początek, który sprawia wrażenie walking sima, a gra zdecydowanie nim nie jest.
kęsik
Ekspert
2020.07.03
Gra jest po prostu mocno średnia. W porównaniu do innych średnio budżetowych gier tego typu ta wydaje się dużo bardziej drewniana i mało intuicyjna. Grafika jest niby ok, gra nie wygląda źle ale jak dla mnie pięknie też nie jest. Momentami mam wrażenie ze otoczenie wygląda dosyć sztucznie i mało realistycznie. Widziałem już dużo lepiej wyglądające lasy w grach. Fabuła jest meh, prosta, nieciekawa i mało wciągająca. Nie za bardzo chce się kontynuować przygodę. Klimatu absolutnie zero, obok horroru to to nawet nie stało. Do tego jeszcze tragiczna optymalizacja.Ogólnie były już dużo lepsze, ciekawsze i bardziej klimatyczne symulatory chodzenia po lesie.