Dodatek do gry Outer Wilds
Data wydania: 28 września 2021
Echoes of the Eye to dodatek do nagradzanej przygodowej gry akcji Outer Wilds. Rozszerzenie wzbogaca tę produkcję o nowe wyzwania i lokacje, a jego rozwiązania zostają płynnie zintegrowane z kampanią z podstawki.
Gracze
OpenCritic
Outer Wilds: Echoes of the Eye to pierwszy dodatek do przygodowej gry akcji Outer Wilds z 2019 roku. Zarówno rozszerzenie, jak i podstawową wersję projektu opracowało studio Mobius Digital.
Fabuła dodatku obraca się wokół anomalii, której członkowie programu kosmicznego nie są w stanie powiązać z żadnym ze znanych miejsc układu planetarnego. Zostajemy wysłani z misją zbadania tej sprawy. Aby odkryć co stoi za tym fenomenem, będziemy musieli zmierzyć się z najmroczniejszymi tajemnicami najdalszych rubieży kosmosu.
Echoes of the Eye nie wprowadza zmian do podstawowych mechanizmów rozgrywki Outer Wilds. Zamiast tego koncentruje się na zaoferowaniu nowej zawartości. Otrzymujemy dodatkowe lokacje do zwiedzenia oraz zadania do zrealizowania.
Elementy Echoes of the Eye zostają wplecione w strukturę głównego Outer Wilds, odświeżając tym samym całą grę.
Produkcja oferuje wyłącznie tryb dla pojedynczego gracza.
Outer Wilds: Echoes of the Eye to dodatek niesamodzielny, co oznacza, że do zabawy wymagana jest podstawowa wersja gry.
Autor opisu gry: Adrian Werner
Platformy:
Nintendo Switch 7 grudnia 2023Polskie napisy
PlayStation 4 28 września 2021Polskie napisy
PC Windows 28 września 2021Polskie napisy
Xbox One 28 września 2021Polskie napisy
Producent: Mobius Digital
Wydawca: Annapurna Interactive
Gry podobne:
Firma Annapurna Interactive i studio Mobius Digital zapowiedziały dodatek Echoes of the Eye do Outer Wilds, czyli kosmicznej przygodówki, która otrzymała nagrodę BAFTA dla najlepszej gry 2019 roku.
gry
Adrian Werner
30 lipca 2021 09:15
Wymagania sprzętowe gry Outer Wilds: Echoes of the Eye:
PC / Windows
Minimalne wymagania sprzętowe:
Intel Core i5-2300 2.8 GHz / AMD FX-4350 4.2 GHz, 6 GB RAM, karta grafiki 2 GB GeForce GTX 660 / Radeon HD 7870 lub lepsza, Windows 7 64-bit.
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Intel Core i5-8400 2.8 GHz / AMD Ryzen 5 2600X 3.6 GHz, 8 GB RAM, karta grafiki 3 GB GeForce GTX 1060 / 4 GB Radeon RX 580 lub lepsza, Windows 10 64-bit.
Średnie Oceny:
Średnia z 39 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
ArtystaPisarz
Ekspert
2023.07.15
Możliwość, by raz jeszcze powrócić do "Outer Wilds", jednej z najlepszych gier, w jakie w życiu grałem, przywitałem z otwartymi ramionami, i choć ostatecznie wyszedłem z niej z szerokim uśmiechem na twarzy, a być może i nie bez pewnego wzruszenia, to z góry muszę przyznać, że po drodze bywało... problematycznie.Zacznę od tego, że wziąłem się za bary z tym DLC od razu po ponownym przejściu całej gry po raz trzeci czy czwarty. Stałem się już w tym całkiem dobry (tym razem ani razu nie wpadłem w słońce!), więc zeszło mi na tym jakieś 12 godzin i myślałem sobie, że ":Echoes of the Eye" będzie miłą, dwu-, trzygodzinną wisienką na tym torcie. Jakież było moje zdziwienie, gdy pierwsze przejście tego DLC zajęło mi kolejne 12 godzin! Dodatek jest spory, naprawdę spory, a gdy wydaje Ci się, że widziałeś już wszystko, co ma do zaoferowania, okazuje się, że była to dopiero połowa treści. Innymi słowy, myślałem, że "Echoes of the Eye" doda do tej gry odpowiednik jednej nowej planety, może z księżycem lub dwoma. Tymczasem mamy tu do czynienia z czymś... zupełnie innym. I większym.I wszystko to mi się bardzo podobało, i jest zaprojektowane z tym samym genialnym podejściem do projektowania poziomów, ale naprawdę muszę zwrócić uwagę na parę rzeczy, które mi osobiście sprawiły... trudność. Po pierwsze (i nie jest to mój argument, ale ukradziony od kogoś z sieci), wszystkie lokacje w dodatku wyglądają bardzo podobnie i przez to dużo łatwiej się w nich zgubić niż w podstawowej grze, która raczyła nas tak przepyszną różnorodnością.Po drugie, i znacznie ważniejsze, ta druga, bardziej ukryta warstwa DLC była dla mnie bardzo mieszanym doświadczeniem. Nie wchodząc w szczegóły powiem tyle, że ni z tego, ni z owego twórcy "Outer Wilds", (niemalże) bezstresowej gry o eksploracji kosmosu postanowili wziąć się za stworzenie... survival horroru. Tzn. te horrorowe elementy są tutaj również zrobione na modłę gier logicznych, ale nie są przez to ani o odrobinę mniej przerażające, a ja, gracz z reguły lękliwy, naprawdę się na nich piekliłem w pewnym momencie, że przyszło im do głowy mnie nastraszyć. Być może się mylę, ale między grupą fanów gier logicznych i fanów horrorów nie ma zbyt licznego elementu wspólnego, a przynajmniej ja do niego nie należę i dlatego decyzja ta również teraz wydaje mi się nietrafiona. Wiem, że pewna część graczy z tego właśnie powodu zrezygnowała z dokończenia "Echoes of the Eye". Rozumiem, że twórcy mają prawo zrobić ze swoją grą, co tylko chcą, ale jestem też zdania, że "Echoes of the Eye" byłoby lepszą grą bez straszenia gracza potworami w ciemności.Pomijając to jednak, to dalej jest ta sama, fantastyczna produkcja co wcześniej, uzupełniona o całą masę nowej treści i nowy, bardzo ciekawy wątek fabularny o świetnym zakończeniu. Ciekaw jestem, czy Mobius Digital pracuje w tym momencie nad jakimś nowym tytułem. I czy będzie on równie rewolucyjny, co poprzedni...
Ocena OpenCritic
91% rekomendacji (9)
Szaku Generał
Na to czekałem! Argument, aby wrócić do tej genialnej produkcji.
pieterkov Senator
A ja głupi myślałem, że to dodatek to The Outer Worlds :(
ArtystaPisarz Centurion
Możliwość, by raz jeszcze powrócić do "Outer Wilds", jednej z najlepszych gier, w jakie w życiu grałem, przywitałem z otwartymi ramionami, i choć ostatecznie wyszedłem z niej z szerokim uśmiechem na twarzy, a być może i nie bez pewnego wzruszenia, to z góry muszę przyznać, że po drodze bywało... problematycznie.
Zacznę od tego, że wziąłem się za bary z tym DLC od razu po ponownym przejściu całej gry po raz trzeci czy czwarty. Stałem się już w tym całkiem dobry (tym razem ani razu nie wpadłem w słońce!), więc zeszło mi na tym jakieś 12 godzin i myślałem sobie, że ":Echoes of the Eye" będzie miłą, dwu-, trzygodzinną wisienką na tym torcie. Jakież było moje zdziwienie, gdy pierwsze przejście tego DLC zajęło mi kolejne 12 godzin! Dodatek jest spory, naprawdę spory, a gdy wydaje Ci się, że widziałeś już wszystko, co ma do zaoferowania, okazuje się, że była to dopiero połowa treści. Innymi słowy, myślałem, że "Echoes of the Eye" doda do tej gry odpowiednik jednej nowej planety, może z księżycem lub dwoma. Tymczasem mamy tu do czynienia z czymś... zupełnie innym. I większym.
I wszystko to mi się bardzo podobało, i jest zaprojektowane z tym samym genialnym podejściem do projektowania poziomów, ale naprawdę muszę zwrócić uwagę na parę rzeczy, które mi osobiście sprawiły... trudność. Po pierwsze (i nie jest to mój argument, ale ukradziony od kogoś z sieci), wszystkie lokacje w dodatku wyglądają bardzo podobnie i przez to dużo łatwiej się w nich zgubić niż w podstawowej grze, która raczyła nas tak przepyszną różnorodnością.
Po drugie, i znacznie ważniejsze, ta druga, bardziej ukryta warstwa DLC była dla mnie bardzo mieszanym doświadczeniem. Nie wchodząc w szczegóły powiem tyle, że ni z tego, ni z owego twórcy "Outer Wilds", (niemalże) bezstresowej gry o eksploracji kosmosu postanowili wziąć się za stworzenie... survival horroru. Tzn. te horrorowe elementy są tutaj również zrobione na modłę gier logicznych, ale nie są przez to ani o odrobinę mniej przerażające, a ja, gracz z reguły lękliwy, naprawdę się na nich piekliłem w pewnym momencie, że przyszło im do głowy mnie nastraszyć. Być może się mylę, ale między grupą fanów gier logicznych i fanów horrorów nie ma zbyt licznego elementu wspólnego, a przynajmniej ja do niego nie należę i dlatego decyzja ta również teraz wydaje mi się nietrafiona. Wiem, że pewna część graczy z tego właśnie powodu zrezygnowała z dokończenia "Echoes of the Eye". Rozumiem, że twórcy mają prawo zrobić ze swoją grą, co tylko chcą, ale jestem też zdania, że "Echoes of the Eye" byłoby lepszą grą bez straszenia gracza potworami w ciemności.
Pomijając to jednak, to dalej jest ta sama, fantastyczna produkcja co wcześniej, uzupełniona o całą masę nowej treści i nowy, bardzo ciekawy wątek fabularny o świetnym zakończeniu. Ciekaw jestem, czy Mobius Digital pracuje w tym momencie nad jakimś nowym tytułem. I czy będzie on równie rewolucyjny, co poprzedni...