Ghost Master: Resurrection

Produkcja oddaje nam do dyspozycji duchy zróżnicowane pod względem wyglądu, dostępnych zdolności, a także mocnych i słabych stron. Wśród nich znajdziemy ponure widma, wyjące banshee, sprytne gremliny oraz upiory związane z konkretnymi lokacjami. W miarę postępów poszerzamy wachlarz swoich podkomendnych, zaś przy pomocy tak zwanej złotej plazmy odblokowujemy ich kolejne moce.

Plazma pełni tu ważną rolę: jej podstawowy wariant stanowi nasz główny zasób. Generuje ją strach wzbudzany przez duchy u śmiertelników, a służy ona do korzystania z nadprzyrodzonych zdolności zjaw. Chcąc możliwie najbardziej przestraszyć danego nieszczęśnika, warto poznać jego świadome i podświadome lęki (by następnie wykorzystać je przeciwko niemu, napuszczając na niego określone widmo), a także skupić się na stopniowym podnoszeniu jego wskaźnika wiary w zjawiska nadprzyrodzone (im jest on wyższy, tym bardziej skuteczne są nasze zabiegi).

Kiedy dany człowiek osiągnie określony poziom przerażenia, ucieka z lokacji. Straszenie może również wywołać u niego szaleństwo, które po przekroczeniu wartości krytycznej spowoduje obłęd (w tym stanie nie będzie on już reagować na nasze poczynania). Niemniej nie wszyscy boją się naszych duchów, gdyż media, czarownice, kapłani oraz tak zwani łamacze duchów (ang. Ghostbreakers) mogą je wyganiać. Z uwagi na fakt, że wygnanego ducha nie można z powrotem przywołać na dany poziom, nasza w tym głowa, by do tego nie dopuścić.

Ulepszona grafika i inne nowości

Na tle pierwowzoru Ghost Master: Resurrection wyróżnia się za sprawą odświeżonej grafiki; całość utrzymano jednak w karykaturalnej stylistyce znanej z pierwowzoru. Ponadto na liście nowości zaimplementowanych w remasterze znalazły się niedostępne wcześniej wyzwania i sekrety, a także ulepszenia związane z mechaniką rozgrywki.

Autor opisu gry: Krystian Pieniążek