Dead Cells: Return to Castlevania

Mechanika

Nowych narzędzi mordu jest w sumie czternaście. Cześć z nich stanowi oręż ikoniczny dla serii Castlevania, przerobiony na styl charakterystyczny dla Dead Cells – gracz może zdobyć np. bicz Zabójca Wampirów (ang. Vampire Killer). Ponadto da się odblokować dwadzieścia strojów należących do kultowych postaci z serii Konami – takich jak m.in. wspomniani powyżej Richter i Alucard, ale także Simon i Trevor Belmont, Maria Renard, Sypha Belnades, a nawet sam Dracula.

Nowy ekwipunek ma ułatwić graczowi przedarcie się przez dwa nowe biomy, pełne krwiożerczych stworzeń. Oferują one również trzy trudne walki z unikalnymi bossami – w tym ze Śmiercią i Draculą.

Pod względem rozgrywki DLC Return to Castlevania zasadniczo nie odbiega od tego, co oferuje podstawowa wersja Dead Cells. Akcja została ukazana w widoku z boku, a gracz przemierza wielopoziomowe, w większości proceduralnie generowane lokacje, walcząc z przeciwnikami za pomocą zdobywanych w trakcie rozgrywki broni, pułapek i mocy specjalnych.

Domyślnie śmierć protagonisty wiąże się z utratą większości postępów i koniecznością rozpoczęcia przygody niejako od nowa. Jednak dzięki opcjonalnemu trybowi – dodanemu przez studio Motion Twin w ramach aktualizacji wydanej jakiś czas przed premierę DLC Return to Castlevania – istnieje możliwość kontynuowania rozpoczętej rozgrywki po śmierci. Zaczynamy wtedy na początku biomu, w którym zginęliśmy.

Kwestie techniczne

Podobnie jak podstawowa wersja Dead Cells, dodatek Return to Castlevania utrzymano w barwnej, pixelartowej stylistyce 2D, przypominającej grafikę z gier ośmio- i szesnastobitowych – tyle że wzbogaconą o nowoczesne efekty wizualne. Ponadto na potrzeby rozszerzenie studio Motion Twin udostępniło ponad sześćdziesiąt nowych utworów muzycznych, z czego aż pięćdziesiąt jeden to kompozycje znane z serii Castlevania.

Co istotne, Return to Castlevania nie jest dodatkiem samodzielnym. Aby móc w niego zagrać, trzeba zatem posiadać „podstawkę”.

Autor opisu gry: Hubert Śledziewski